cncdrive pisze:a nie prosciej zapytac prof. Google?

Sposób dobry ale nie zawsze można znaleźć takie informacje.

Identyfikacja przewodów jest dość prosta.
Potrzebny będzie zasilacz 5V i miernik uniwersalny, najlepiej z opcją sondy TTL.
W pierwszym kroku trzeba znaleźć przewody zasilające. +5V połączone jest z pin 16 AM26LS31 a masa z pin 8. Kolory przewodów - pewnie czerwony i czarny. Przejścia sprawdzamy na zakresie omomierza (200 Ohm) lub pipkiem-brzęczykiem sygnalizującym zwarcie w obwodzie. Teraz podłączamy 5V i masę - uwaga pozostałe przewody nie mogą się zewrzeć, dotknąć masy czy +5V.
Na wyjściu N sygnał zmienia się tylko w jednym punkcie podczas pełnego obrotu wału.
Trochę trudniej zlokalizować pary sygnałów A i B.
Jeśli enkoder ma dużą rozdzielczość trzeba do wału silnika zamocować dźwignię, która umożliwi precyzyjne poruszanie osią.
Oczywiście pomiar oscyloskopem pokaże wynik w 5s ale zakładam, że go nie posiadasz.
Przewody N i /N zostały zlokalizowane.
Sondę podpinasz do jednego z pozostałych przewodów i oznaczasz go A. Za pomocą dźwigni znajdujesz punkt "przełamania" (zbocze sygnału) tzn. taki w którym występuje zmiana z H na L (1 na 0) lub odwrotnie. Zaznaczasz dokładnie pozycję dźwigni. Teraz sondę przepinasz na kolejny przewód i sprawdzasz czy punkt przełamania (musi być przeciwny L na H) znajduje się dokładnie na znaczniku, w tym samym miejscu co poprzednio. Jeśli tak jest, to sygnał /A został zlokalizowany a ostatnie dwa przewody to B i /B a ich kolejność nie jest znacząca.

kos51 pisze:wystarczył by whale2 bez wbudowanego odbiornika linii

Sygnał różnicowy stosowany do przesyłania sygnałów z enkodera jest znacznie bardziej odporny na zakłócenia niż sygnał unipolarny, choćby od szczotek silnika. Jeśli jest możliwość (enkoder), to należy kupić wieloryba z odbiornikiem linii.
Oczywiście enkoder z wyjściem różnicowym można podłączyć do wejścia unipolarnego w sterowniku, wówczas używamy tylko jeden przewód z pary danego sygnału. Sygnał INDEX doskonale nadaje się do precyzyjnego bazowania maszyny.