Jerzy Pierchała pisze:Przechodzę na 200 - ustawiam potencjometrem "134" patrząc na wyświetlacz i już mam gotowe.

Identyczy efekt Kolega uzyska stosując dokładną skalę na potencjometrze regulującym obroty. Wystarczy do gałki dokleić tarczę, nawet z kartonu, o średnicy np. 100mm i będzie możliwość dokładnego wyskalowania, czy wręcz opisania średnic spawania.

Wracając jeszcze do napędu obrotnicy: jakie przełożenie ma silniczek napędowy?

[ Dodano: 2008-11-13, 12:01 ]

Jerzy Pierchała pisze:Wchodzi w grę tylko urządzenie elektroniczne które bada prędkość małego siniczka napędowego.

Nie jest możliwe "badanie" prędkości obrotowej takiego silnika bez zamontowania czujnika, w postaci tarczy enkodera optycznego lub magnetycznego.

Proponuję wykonać test z użyciem cyfrowego licznika od roweru.
Na osi wałka (rolki) podającego drut należy umieścić tarczę. Na tarczy zamocować np. 4 magnesy, które będą symulować obracające się koło rowerowe. Oczywiście czujnik licznika trzeba zamocować w pobliżu tarczy z magnesami. Programując licznik podajemy obwód koła w mm (przynajmniej w moim tak było). Teraz wystarczy przeliczyć oczekiwaną prędkość wysuwu drutu na drogę i wpisać do ustawień licznika. Wynik będzie podawany w km/h ale może to nie będzie problemem.