Przemysłowe sterowania analizują nawet kilkanaście ruchów do przodu w celu ustalenia czy kolejny "wektor" będzie wymagał hamowania i zatrzymania, bądź możliwe będzie utrzymanie założonej prędkości posuwu.prokopcio pisze:dlatego wymyśliłem żeby już podczas taktowania jednego odcinka wyliczać w tle kolejny co pozwoli podnieść częstotliwość przełączania ale kosztem obniżenia o trochę maksymalnej częstotliwości taktowania
Jeśli chodzi o kontrolę dodatkowych I/O (krańcówki itd.) nie widzę potrzeby sprawdzania ich stanu z częstotliwością pracy rdzenia programu. Wystarczy sprawdzać co 50 czy nawet 100ms. Oczywiście podczas najazdu na krańcówkę bazową trzeba szybciej ale to tylko opcja programu.