Koledze się wzory pomyliły. Napięcie skuteczne oblicza się ze wzoru:

Usk = U0 / 1.4

oczywiście 1.4 to mocno przybliżona wartość pierwiastka z dwóch. I już obliczyłem że skoro sterowniki najlepiej zasilać napięciem w granicach 35V to napięcie na uzwojeniu wtórnym powinno znajdować się w granicach 50V. Najlepiej w zakresie 45 - 50V. Co do kondensatorów to jeszcze tego nie liczyłem.

Witam wszystkich. Właśnie przyszły do mnie silniki do mojej maszyny. Ma to być frezarka CNC. Silniki mają następujące parametry:
1. 3,5V 1,4A
2. 3.05V 1.45A
3. 3.05V 1.45A
Jak widać dwa są identyczne. Mam teraz kilka wątpliwości co do elektroniki. Zbudowałem płytę główną SSK-MB01 i zabieram się za sterowniki. Chciałem zbudować SSK-B01 tylko że sterownik ten ma maksymalne napięcie 40V.
Na stronie akcesoria.cnc.info.pl znalazłem dokument pdf o tym jak dobrać zasilacz. Tam napisano, że należy napięcie jednego silnika pomnożyć przez 20 i później podzielić przez 1.4 i wyjdzie napięcie transformatora jaki jest mi potrzebny. Wygląda to tak:
20 x 3,5V = 70V
70V / 1.4 = 50V
Sterownik jest na prąd maksymalny 2A ja potrzebuję na każdy silnik ok. 1,5A więc:
1.5A x 3 = 4.5A
P = 4.5A x 50V = 225W
Jak widać sterownik jest na 40V a mi wyszło że potrzebuję na każdy silnik 50V. Co proponujecie? Zmienić sterownik na "mocniejszy" czy zasilić silniki napięciem 40V ?
Jeszce pytanie odnośnie całego zasilania. Czy mam rozumieć że do zasilenia sterowników wystarczy mi transformator z mostkiem Greatza i kondensatorami przeciw tętnieniom? Czy muszę budować specjalny zasilacz? Napięcie chyba nie musi być stabilizowane?
Może macie jakieś schematy zasilaczy do takich sterowników? Zastanawiam się nad MZ-01 ale tam są dołożone napięcia stabilizowane do zasilania elektroniki i nie wiem czy budować od razu taki zasilacz. Pozdrawiam