Znaleziono 5 wyników
Wróć do „Chłodziwo, które nie "koroduje"?”
- 04 sty 2023, 14:23
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Chłodziwo, które nie "koroduje"?
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 1798
Re: Chłodziwo, które nie "koroduje"?
Kolego, a miałbyś odsprze4dać takiego Blasocut 2000 Uni? Bo jak sam wiesz, minimalne banki są 20L, a mnie tyle nie potrzeba :/
- 03 sty 2023, 23:09
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Chłodziwo, które nie "koroduje"?
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 1798
Re: Chłodziwo, które nie "koroduje"?
W większości artykułów o chłodziwach jak i w tych podanych przez RomanaJ4 pisze, ze wszystkie mają właściwości antykorozyjne... Tym czasem wszystko wskazuje, że żadne takowych nie mają, a niby tracą je w roztworze niższym jak 2,5%. U mnie jest 10%
Ewentualnie, jak chronić suport przed zalaniem? W moim przypadku większość przedostaje się przez nóż (oprawkę), zalewa imak i wszystko poniżej...
Ewentualnie, jak chronić suport przed zalaniem? W moim przypadku większość przedostaje się przez nóż (oprawkę), zalewa imak i wszystko poniżej...
- 03 sty 2023, 18:10
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Chłodziwo, które nie "koroduje"?
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 1798
Re: Chłodziwo, które nie "koroduje"?
Rc36 podaj mi swoje parametry ucinania oraz płytki jakich uzywasz, bo widzę że też korzystasz z listwy, a to właśnie tym narzędziem najbardziej bym się bał bez chłodzenia ciąć, bo obroty tak u Ciebie jak i u mnie są wysokie!
- 03 sty 2023, 11:46
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Chłodziwo, które nie "koroduje"?
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 1798
Re: Chłodziwo, które nie "koroduje"?
No właśnie stąd miałem już zalewać maszynę olejem, bo 90-95% gotowej emulsji to właśnie woda. No ale sobie myślę, że może są jakieś koncentraty, które nie powoduja korozji. W końcu mam jest taki ogrom wszystkie na rynku, że kto wie... Stąd moje pytanie.
A czy ktoś wie co to może być to co mam? Ten tak zwany emulkop? Zastanawiam się czy ewentualnie jeśli zdecyduje się na zalenia maszyny olejem, to czy mogę go wykorzystać, czy jednak kupić olej ACP-2E orlena, czy jeszcze jakiś inny? Ogólnie to zielony jestem w tym temacie, stąd pytam.
A czy ktoś wie co to może być to co mam? Ten tak zwany emulkop? Zastanawiam się czy ewentualnie jeśli zdecyduje się na zalenia maszyny olejem, to czy mogę go wykorzystać, czy jednak kupić olej ACP-2E orlena, czy jeszcze jakiś inny? Ogólnie to zielony jestem w tym temacie, stąd pytam.
- 03 sty 2023, 11:29
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Chłodziwo, które nie "koroduje"?
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 1798
Chłodziwo, które nie "koroduje"?
Panowie mam swoją tokarkę 360x1000, która często ma dłuższe przestoje. Nabyłem ja do celów własnych i hobbystycznych. Niestety chłodziwo dostaje się wszędzie tam gdzie nie powinno. Cały suport często zalewany, a w tym miejsca, do których nie ma dostęp bez rozbiórki. Tam te chłodziwo gromadzi cały syf i wdaje się korozja. Po każdej pracy z chłodziwem jestem zmuszony rozebrać cały suport i wyczyścić z emulsji a potem nasmarować aby nie mordował. No i mam tego dość. Więcej czyszczenia jak pracy na maszynie! A bez chłodziwa to pełno nerwów i zniszczonych płytek...
Miałem już zalewać samym czystym olejem, ale jeszcze przyszło mi na myśl, że zapytam na forum. Może jest jakiś cud wynalazek (chłodziwo), które nie powoduje korozji a konserwuje!?
Nie wiem jaka emulsje obecnie stosuję. Ojciec emerytowany miał z kopalni coś co nazywali wtedy "emukop" lub "emulgokop". Mówił, że świetnie domywa ręce z brudu i stosowali to na kopalni w maszynach jako chłodziwo. Jako że .kałem za darmo i bylem ciekaw to wykonałem emulsje wykonałem 10% i znalazłem tym maszynę. Swoje robi. Narzędzia i materiał chłodzi, ale wszystko co miało z nią kontakt to niestety koroduje!
Tak więc proszę o informację i poradę. Czy jest jakaś emulsja, która nie koroduje, a konserwuje!? Czy tylko czysty olej ma takie właściwości?
Miałem już zalewać samym czystym olejem, ale jeszcze przyszło mi na myśl, że zapytam na forum. Może jest jakiś cud wynalazek (chłodziwo), które nie powoduje korozji a konserwuje!?
Nie wiem jaka emulsje obecnie stosuję. Ojciec emerytowany miał z kopalni coś co nazywali wtedy "emukop" lub "emulgokop". Mówił, że świetnie domywa ręce z brudu i stosowali to na kopalni w maszynach jako chłodziwo. Jako że .kałem za darmo i bylem ciekaw to wykonałem emulsje wykonałem 10% i znalazłem tym maszynę. Swoje robi. Narzędzia i materiał chłodzi, ale wszystko co miało z nią kontakt to niestety koroduje!

Tak więc proszę o informację i poradę. Czy jest jakaś emulsja, która nie koroduje, a konserwuje!? Czy tylko czysty olej ma takie właściwości?