Program w pliku c jest bardzo prosty.
W przerwaniu jest obsługiwane impulsy STEP/DIR.
Zmieniają one wartość zmiennej liczącej mikrokroki.
A w programie głównym stale wysyłane są wartości do układu TMC239 (po SPI).
Gdy nie podajemy impulsów STEP, to wartość zmiennej jest stała więc mimo ciągłego wysyłania komend po SPI układ/silnik stoi.
Gdy się poda STEP to wysłana wartość się zmienia a więc silnik rusza.
Acha, i nie ma tam rampy. Te tablice to są wartości mikrokroków (sinus i cosinus dla 2 faz silnika).

Z kolei plik pfd to klasyka STMa. Czyli mnóstwo pierdół i nic konkretnego. Tzn. konkrety są ale o bibliotece HAL (która sama w sobie jest "pierdołą"). Jak nie będziesz korzystał z HALa to ten cały plik jest bezużyteczny.

Chodzi Ci o to że 02 albo 03 będzie miał wejście DIR?

mc2kwacz pisze:Atom, a nie próbowałeś splunąć z balkonu, zbiec po chodach i złapać zanim spadnie na ziemię? Też mógłbyś byś pierwszy. I zgarnąć zachwyty podziwu. W każdym razie wśród uczniów klas 1-3 na pewno

Akurat nie, ale innych rzeczy próbowałem.

mc2kwacz pisze:Głupota.
Używać procesora, który sam może należycie wysterować cały hardware kontrolera silnika, żeby dopiero zmusił jakiś badziewiasty scalaczek, żeby z kolei ten w jakimś ułomnym trybie, do którego nie został opracowany, coś robił.
Ten scalak jest fajny... żeby napędzić karetkę drukarki, skanera, windę w ksero, tarczę obrotową albo coś podobnego. Do tego go wymyślono. Na tym koniec.

A próbowałeś zrobić taki sterownik (na samym procku)?
Bo ja tak i teraz widzę że prościej dać tego scalaka (mimo że będzie on na wyrost bo wykorzystam tylko 1% jego możliwości) niż się męczyć samemu.
Zachwyty podziwu to zbiorę jak faktycznie kiedyś się przemęczę i zrobię sterownik na samym procku.
Póki co choćby, ze względu na koszty i czas, zrobię na tym.
Dlatego napisałem to co napisałem.

No, jakby zrobić zintegrowany z interpreterem G-Code od razu, sterowany przez USB to na pewno było by fajnie. Ale na razie się ograniczam do zwykłego z wejściem STEP/DIR.

Fajne. To i przekreśliło to mój projekt własnego sterownika 80V/10A.
Kupuję gotowca.
To może będę pierwszym który to zrobi w Polsce
A co do procka to nie widzę przeszkód żeby AVR miał to ogarnąć.
Na pierwszy rzut oka wygląda mi na to że AVR pociągnie do 1MHz na STEP/DIR (w sensie że przekształcając to na komendy po SPI do układu PowerSTEP01).