PowerSTEP01 - nowy sterownik silników krokowy
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
Ja twierdzę, że SPI tylko ogranicza prędkość, ale zrobić sterownik na tym się da bez problemu. Trzeba policzyć, bo ten 1MHz trzeba jeszcze podzielić przez 20-pare bitów i wychodzi graniczny podział kroków jaki z sensem wyciągnie ten sterownik (nie mogę teraz zerknąć do dokumentacji z pamięci piszę, więc mogę się mylić). Stawiam na pewne 1/4 może 1/8.atom1477 pisze:A co do procka to nie widzę przeszkód żeby AVR miał to ogarnąć.
Na pierwszy rzut oka wygląda mi na to że AVR pociągnie do 1MHz na STEP/DIR (w sensie że przekształcając to na komendy po SPI do układu PowerSTEP01).
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
Atom, a nie próbowałeś splunąć z balkonu, zbiec po chodach i złapać zanim spadnie na ziemię? Też mógłbyś byś pierwszy. I zgarnąć zachwyty podziwu. W każdym razie wśród uczniów klas 1-3 na pewno
Głupota.
Używać procesora, który sam może należycie wysterować cały hardware kontrolera silnika, żeby dopiero zmusił jakiś badziewiasty scalaczek, żeby z kolei ten w jakimś ułomnym trybie, do którego nie został opracowany, coś robił.
Ten scalak jest fajny... żeby napędzić karetkę drukarki, skanera, windę w ksero, tarczę obrotową albo coś podobnego. Do tego go wymyślono. Na tym koniec.

Głupota.
Używać procesora, który sam może należycie wysterować cały hardware kontrolera silnika, żeby dopiero zmusił jakiś badziewiasty scalaczek, żeby z kolei ten w jakimś ułomnym trybie, do którego nie został opracowany, coś robił.
Ten scalak jest fajny... żeby napędzić karetkę drukarki, skanera, windę w ksero, tarczę obrotową albo coś podobnego. Do tego go wymyślono. Na tym koniec.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 3775
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Akurat nie, ale innych rzeczy próbowałem.mc2kwacz pisze:Atom, a nie próbowałeś splunąć z balkonu, zbiec po chodach i złapać zanim spadnie na ziemię? Też mógłbyś byś pierwszy. I zgarnąć zachwyty podziwu. W każdym razie wśród uczniów klas 1-3 na pewno![]()
A próbowałeś zrobić taki sterownik (na samym procku)?mc2kwacz pisze:Głupota.
Używać procesora, który sam może należycie wysterować cały hardware kontrolera silnika, żeby dopiero zmusił jakiś badziewiasty scalaczek, żeby z kolei ten w jakimś ułomnym trybie, do którego nie został opracowany, coś robił.
Ten scalak jest fajny... żeby napędzić karetkę drukarki, skanera, windę w ksero, tarczę obrotową albo coś podobnego. Do tego go wymyślono. Na tym koniec.
Bo ja tak i teraz widzę że prościej dać tego scalaka (mimo że będzie on na wyrost bo wykorzystam tylko 1% jego możliwości) niż się męczyć samemu.
Zachwyty podziwu to zbiorę jak faktycznie kiedyś się przemęczę i zrobię sterownik na samym procku.
Póki co choćby, ze względu na koszty i czas, zrobię na tym.
Dlatego napisałem to co napisałem.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
Nie, nie próbowałem. Bo ja nic nie próbuję, tylko jeśli mam coś zrobić to siadam, robię i... jakiś czas potem jest zrobione. Dla mnie takie coś jak np M542 to nie jest wyzwanie.atom1477 pisze:A próbowałeś zrobić taki sterownik (na samym procku)?
Bo ja tak i teraz widzę że prościej dać tego scalaka (mimo że będzie on na wyrost bo wykorzystam tylko 1% jego możliwości) niż się męczyć samemu.
Zachwyty podziwu to zbiorę jak faktycznie kiedyś się przemęczę i zrobię sterownik na samym procku.
Póki co choćby, ze względu na koszty i czas, zrobię na tym.
Dlatego napisałem to co napisałem.
Idąc dalej - tak, robiłem także sterowania do silników. Krokowych też. Od podstaw. Oczywiście sterowania specjalistyczne. Sterowania typowe się kupuje - szkoda na nie czasu. Czyli pieniędzy. Bo takich rzeczy się nie robi dla podziwu

Podsumowując - "prościej", to będzie kupić sterownik gotowy. Właśnie ze względu na koszty i czas. Bo gotowe sterowniki są dziś za śmieszne pieniądze. Robienie sterowania do CNC z usilnym wykorzystaniem tego układu jest absolutnie i do dna pozbawione jakiegokolwiek sensu. Nie ma nawet żadnych tzw "walorów edukacyjnych".
Jest wystarczająco wiele tematów, które są nie do kupienia albo w postaci dalekiej od satysfakcjonującej - tu jest pole do popisu.