Astralny Byt pisze: ↑

28 kwie 2025, 18:12

A łoże tokarki pracuje i ma sie dobrze .

Za to Ty masz się coraz gorzej.

Moderatorzy: ile jeszcze trzeba do bana?

Kolega zna na wszystko metody. I wie że się da to zrobić tanio, za pomocą taniej żywicy.
Tylko my, maluczcy, nie chcemy mu podać nazwy tej taniej żywicy. Dajemy tylko nazwy tych drogich.
Wszystko już jest, tylko tej nazwy brakuje! Nazwa (czy namiar na sklep) żywicy za 20 zł /kg, i sprawa była by załatwiona.
No jedynie kamar okazał się dobrą duszą, po podał te szpachle samochodowe.

Astralny Byt pisze: ↑

31 mar 2025, 20:40

Niemcy słyną z dobrej chemii . Ktoś coś wie co ijak ?

Moglice są niemieckie.

Astralny Byt pisze: ↑

31 mar 2025, 20:40

Dzieki ,zapoznam sie .Mi nie chodzi o jakies mega trwałe regeneracje.

Szukasz czegoś czego nie ma.
Myślisz że istnieje wylewka o niskiej trwałości, specjalnie do wykonywania fuszerek?
Nie ma czegoś takiego. To specjalistyczne żywice, więc są optymalizowane pod długotrwałą pracę, więc siłą rzeczy będą drogie.

Astralny Byt pisze: ↑

31 mar 2025, 20:44

A koszta typu kilkanascie tysiecy do 1,5 tysiaca to jednak ma znaczenie .

Dodane 1 minuta 4 sekundy:
fachowcy z jakimi miałem do czynienia mówili ,panie kilkanascie tysiecy to podstawa.

Bo źle szukałeś.
Myślisz że co Ci powie fachowiec jak go spytasz o wylewkę?

Źle szukasz, bo szlifu szukałeś o fachowców a wylewki szukasz u amatorów.
Zrób na odwrót, to zobaczysz że szlif jest tańszy od wylewki.
Profesjonalna wylewka kosztuje dziesiątki tysięcy zł!
A amatorski szlif kilka stów.

Nic nie napisałeś o tokarce. Jaka długość łoża, itp. To manualna czy CNC (na pryzmach fabrycznie raczej była manualna, ale może przerobiłeś)?
Jakie prace będziesz na niej wykonywał? Obróbka stali czy metali miękkich? Obróbka krótkich elementów przy uchwycie, czy długich na dużej długości łoża? To wszystko wpływa na to jak się zabrać za naprawę. Nawet jeżeli już na siłę założyłeś że to ma być wy lewka, to i ją można zrobić na kilka sposobów.

Namiary na materiały to masz takie:
Moglice, Turcite, Rulon.
Pod tymi nazwami to znajdziesz.

PS. Szlif własnoręcznie i po kosztach też można zrobić!

Byle jaki szlif, albo w sumie na Twoje potrzeby nawet frezowanie, da się zrobić za 1000 zł.
Do wylewki musisz doliczyć koszt primera/aktywatora oraz "izolatora", i sporej ilości sprzętu (odsysacza próżniowego, mieszadła, wzorca płaskości czyli jakiegoś szlifowanego liniału kontrolnego, itp.). O ilości pracy nawet nie będę wspominał.

Nikt nie mówi że masz to zrobić porządnie! A zrób ten szlif na odpieprz...
Ja Ci tylko mówię że zgodnie z Twoimi wymaganiami (tanio i tylko na rok) odpowiedni jest szlif a nie wylewka.

Zobasz sobie mój temat:
szyny-czy-teflon-t113785.html
Pytałem tam o wylewki/wklejki, choć tak naprawdę to byłem już do nich przekonany a tylko szukałem potwierdzenia
Ale tego potwierdzenia nie uzyskałem*. I ostatecznie nie zdecydowałem się na takie rozwiązanie. Za duży koszt, i za mało praktycznych informacji od ludzi którzy już to robili.
Swoją drogą nie wziąłeś jednej rzeczy pod uwagę. Nie musisz wybierać tylko pomiędzy wylewką i szlifem: jeszcze możesz wybrać szyny, czyli obróbką do wykonania było by frezowanie.

*I ty też go nie otrzymasz, szczególnie że wymagasz bylejakości. Ja przynajmniej celowałem w wysoką jakość i trwałość, a dopiero wtedy ta wylewka miała by jakikolwiek sens (choć nadal była by droższa).

Nie ma to sensu. Koszt wylewki jest kilkukrotnie wyższy od kosztu szlifowania.

Taka regeneracja nie ma sensu. Istotą takich wylewek jest to że dają niskie tarcie i znikome zużycie (czyli długą pracę).
Jeżeli nie zakładasz wymogu długiej pracy, to nie ma to sensu (również finansowego): lepiej oddać do szlifowania i jechać na metalu jak dawniej.
Po drugie: wylewki zwykle robi się na krótszym elemencie, czyli w tym przypadku na suporcie. A drugi dłuższy współpracujący element ma pozostać metalowy. Łoże więc i tak musiałbyś szlifować.