To że Ty nic nie potrafisz zrobić dobrze, i musisz zrobić żeby się przekonać że jest źle, nie znaczy że inni mają tak samo.
Inni mają dość rozumu żeby zapytać zanim zrobią.
Mikosz: Najlepiej mieć ustaloną tylko jedną stronę. Drugą mieć ruchomą, i zamocować ją wyłącznie na siłach tarcia (dociągając śrubami).
Wielu producentów tak zaleca, np. tutaj:
https://tech.thk.com/en/products/pdf/en_a01_461.pdf (rysunek 21)
https://www.china-me.com/news/article/f ... raightness (rysunek 3)
https://www.paycnc.com/info/several-met ... i2266.html (rysunek 1)

Nic, bo rysunek jej nie wyjaśnia.

Mikosz pisze: ↑

19 mar 2024, 23:17

Ok, rozumiem. A ile wg. Ciebie tak można jeszcze ugrać?

Na Twoim rysunku nie ma wszystkich wymiarów, więc nie wiem ile konkretnie.
Maksymalnie tyle co narysowałem.

Na oko to jest ze 30 mm.

Właśnie w tym problem że liczysz od płaszczyzny łącznika.
A tak się składa że łącznik nie musi być płaski. Gdyby miał inny kształt to prowadnice i śruby napędowe osi X i Y mogłyby być znacznie bliżej siebie.

Mikosz pisze: ↑

19 mar 2024, 18:17

I tu pytanie: jak zmniejszyć wysokość, jeśli wynika ona z wysokości bloków łożyskowych i wysokości obudowy nakrętki?

Da się zmniejszyć, bo na Twoim rysunku znacznie wyszedłeś poza wymiary bloków łożyskujących.
Ograniczenie o jakim piszesz jest więc w tej chwili "nieaktywne".

To nie wygląda na usuwanie materiału, tylko na konstrukcję mającą być spawaną z klocków.
No ale racja że taka wysoka konstrukcja nie ma sensu.

W tej konstrukcji nie da się dać wózków szerzej. Bo prowadnice stołu by z nich wyjeżdżały.
Taka konstrukcja miałaby sens w klasycznej frezarce na jaskółkach (jaskółki akceptują wyjeżdżanie).
Tak więc bez gruntownej przebudowy taka konstrukcja nie ma sensu, bo nie da się na niej wprowadzić rad jakie tu były proponowane.

W tej wersji one muszą być wąsko. Po prostu taka wersja jest wyjątkowo nieoptymalna.

A ja nie widziałem napędzanej śruby. Wszystkie były luzem, tzn. bez napędu
Napęd to się robi. Napędzana nakrętka to niekoniecznie coś gotowego fabrycznie.