Z tego:

Tak.
Wróć do „Rozmiar cewki a parametry pasożytnicze”
Właśnie tak.
Bo tak się da, i to jest dobra metoda do wykonania gotowej cewki. Ale niekoniecznie dobra do eksperymentów.
Z luźnym koniem możesz sobie zrobić co chcesz. Przecież możesz go potem obciąć tuż przy końcu skręcenia. Tak że na koniec będziesz miał skręcenie bez wystającego końca drutu.Rafalgl pisze: ↑04 kwie 2024, 21:34Chodzi mi o skrętkę. A konkretnie o jej luźny koniec. Tzn mamy ten ostatni zwój cewki, zginamy naddatek drutu do skręcenia w pół i co robimy z jego drugą luźną końcówką, nim środek złapiemy wkrętarką i skręcimy całość? Końcówka musi zostać jakoś zamocowana przy tym ostatnim zwoju i pytanie jak się to powinno zrobić fachowo, bo chyba obwiązanie pręta nie będzie dobrym pomysłem (powstanie tył sposobem dodatkowy zwój). Myślalem by zgiąć w pół przed zawiązaniem węzła na ostatnim zwoju, tak aby złapać nim podwójnie. Będę to musiał jakoś rozrysować w wolnej chwili, bo ciężko wytłumaczyć.
W tym przypadku to nie obowiązuje.Rafalgl pisze: ↑17 lut 2024, 02:38A co do sugestii, że mogę wymienić na koniec - pewnie że mogę, ale chyba lepiej na bieżąco unikać błędów, niż składać układ z czego popadnie w nadziei że "jakoś to będzie" i szukać potem igły w stogu siana. Szczególnie, że jeden zły element może pociągnąć awarię kolejnego prawidłowego itd..