fajny film... i czuję o co chodzi ze skręcaniem linek - bo sobie sam skręcam wiązki przewodów, ale nie mam takiego cudu techniki ... tylko wiertarka i imadełko w drugim końcu pomieszczenia....

wskazany sterowni jest unipolarny 0 silnik musi mieć "wypustki" - czyli być albo 6-cio albo 8-mio przewodowy.... tzw. unupolarny
pracuje bez czopera - prędkość pracy dość niska
dostosowanie prądu sterownika do wymagań silnika wymaga rezystora stratnego, który ustali prąd przy określonym silniku i napięciu zasilania... zasilacz 12V przy takim sterowniczku jest wystarczający

nie wiem, czy mały silnik krokowy starczy do skręcania wiązek... najlepszy napęd stanowiła by wiertarka akumulatorowa - tam znajduje się zazwyczaj malutki silniczek + przekładnia planetarna robiąca znaczny moment kosztem obrotów

może warto podać moment wymagany... * prędkość wyjdzie energia (moc)

500 oznacza 500 obr/min... czyli ok 8.5obr/sek?
napięcie 12V daje małą szansę na utrzymanie momentu do tej prędkości
Mało tez jest przyzwoitych sterowników, które będą pracować przy tak niskim napięciu...
W zależności od wielkości silnika, napięcie (i prąd silnika) powinny dawać szansę na przekazanie energii wynikającej z obrotów i spodziewanego momentu...