Obsługa, Programowanie i Budowa Maszyn Numerycznych
Wróć do „Ploter frezujący 2400x1400x200 do drewna i metali kolorowych”
jeśli zgubienie kroku jest spowodowane zbyt dużymi wymaganiami stawianymi silnikom... to może wystarczy obniżyć wymagania (prędkość max i akceleracja) - tak jak to się robi dla jednego silnika...qqaz pisze:Brama skoszona na skutek zgubienia kroków przez jedna strone a nie zacierania sie prowadnicy
maksymalna prędkość start/stopowa jest dość niska...qqaz pisze:Przy pracy start stopowej silnika założeniem jest że silnik stanie dokładnie " na krok"
wejście w morfing jest robione przy prędkości dość dużej... na pewno więkzej niż tzw. prędkość start/stop.. dzięki temu sterownik ma warunki do tego aby wrócić do mikrokroku we właściwym momencie... problemem który musi rozwiązać twórca sterownika z mofringiem jest chwilowy wzrost momentu silnika po przejściu z mikrokroku do kroku, zapewne jest to robione stopniowo... zapewne jest to tatajemnica którą twórca zostawia dla siebieqqaz pisze:Ale skad sterownik wie kiedy może wejść w "morfing" skoro zaraz może być koniec impulsów step.
kompensacja kroków nie jest konieczna... ponieważ proces zamiany dużych kroków na małe jest realizowany w sposób dokładny - tak aby nie występował "nadbieg"qqaz pisze:Czy te sterowniki mają parametry "zaszyte" i wykonany nadbieg kroków kompenują w dalszym ruchu?
wyłamywania łożyskowania - czy chodzi o zacieranie się łożyskowania... i powstanie większego tarcia które powoduje utratę kroku ?qqaz pisze:skoszenie bramy a wskutku wyłamywanie łożyskowania na prowadnicach
ciekawe w jaki sposób można by zapobiegać ukoszeniu?qqaz pisze:ale tylko z nadzieją że oba będą się jednakowo zachowywać - już wybrzydzałem na takie rozwiązanie. Siedmiomilowe buty tylko nie do pary i piechura rozrywa.markcomp77 pisze:do których trafia wspólny sygnał STEP/DIR
czyli dwa silniki i dwa sterowniki dla tych silnikówqqaz pisze:markcomp77 pisze:a nie dało by się zastoswać dwa silniki z zębatkami bezpośrednio zasilającymi listwy zębate?
we wcześniejszej wypowiedzi był analizowany pomysł podłączenia do jednego sterownika dwu silników - ten pomysł mi się nie podoba...qqaz pisze:a wcześniejmyslałem że jest zgodność że to kiepski pomysłmarkcomp77 pisze:podstawowy problem to brak gwarancji przy połączeniu równoległym silników
nie jest to najlepszy pomysł...kolanoreki pisze: czy do sterownika M880 można podłączyć równolegle dwa silniki pracujące jednocześnie?
zastanawiam się jednak czy poza kosztami i trudnościami technologicznymi - granit ma jakieś wady?anoda pisze: płyty granitowej
zaawansowane sterowniki takie jak M880 posiadają tzw. morfing krokuqqaz pisze:Oczywiście komfort i te rzeczy. Ale mi chodzi o dławienie sie elektryczne silnika - pewną analogię do spadku momentu przy zwiekszeniu czestotliwości STEP. Np dla poczatkowej F<1kHz w półkroku moment prawie płaski a póżniej spada. Przy mikrokroku 1/4 na wstepie prędkość np 20obr/s ale dla 1/16 już tylko 15obr/s a dla 1/32 tylko 10obr/s. Oczywiście te wymyślone wartości przy założeniu tej samej "zdolności pracy" w maszyni i z odpowiednim zwiekszeniem częstotliwości STEP kompensującej dzielenie mikrokroku.
taka zdolności wynika z głębokości podziału (M880 1/256)qqaz pisze:A może kolega puści z generatora którąś z osi dla różnych mikrokrokowości? Czy nie za dużo proszę? Wiekszość sterowników z dużym podziałem kroku deklaruje zdolność pracy coś koło 500kHz. A może zmyślam?
oczywiście na osiągi prędkościowe silnika wpływa prawie wszystko...gmaro pisze:Takie silniki ma kolega wood carver w swojej konstrukcji i to nie liczy się do jakiej prędkości sie rozkręci silnik tylko przy jakiej max prędkości silnik nie gubi kroków co zapewni nam w miarę komfortową pracę ....kolanoreki pisze:Z jaka prędkością maksymalną można rozkręcić silnik 8.5Nm?
