bartuss1 pisze: raczej nadmiar punktów bardziej przeszkadza niz pomaga

a Wiesz... czasem pomaga, a czasem jest nieodzowny...
ja widzę to tak... warunki obciążenia podczas jednego obrotu mogą się zmieniać, wtedy dodatkowe punkty korekty są pomocne
łatwiej kogoś kontrolować, gdy się częściej do niego zagląda

bartuss1 pisze:. jeden zwój gwintu to jeden impuls, nie potrzeba do tego 100 impulsów czy 10 tys.
nie wiem jak to w emcu

do zapanowania nad pętlą (enkoder--//--wrzeciono przez falownik) większa ilość punktów synchronizacji jest wskazana...

sygnał z enkodera, dla kontrolera ruchu jest źródłem informacji o błędzie położenia... więcej punktów - lepsza i szybsza kompensacja położenia... (ta pętla to coś w rodzaju PID)

w machu - właśnie z powodu jedynie jednego punktu synchronizacji działa to na słowo honoru --- w jednej wersji macha działa... w następnej nie

natomiast w emc2 jest łatwiej zajrzeć pod maskę... i ustawić co się chce...