L297/L298N pewnie też. Chociaż w nocie katalogowej nie było o tym nic napisane tłustym drukiem A powinno.

łatwo sobie wyobrazić dlaczego przy braku zasilania logiki... czyli polaryzacji kluczy zasilanego mostka mocy...

końcówki

triera pisze:pięknie dymią

pltmaxnc pisze: Ja korzystam z transformatorów toridalnych i wystarczy zwykle 10- 12 zwojów aby uzyskać 5V

to rozwiązanie zajmujące najmniej miejsca

dodatkowe malutkie trafo może zapewnić nieco większą izolacje obwodów... ale to ma sens przy dużych prądach i optoizolacji - po jednej stronie opto, zasilanie z jednego trafo... a po drugiej z innego

Piroman1024 pisze:Według mnie to można by upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu - zrobić zasilacz impulsowy stało prądowy(nie trzeba wtedy stosować czoppera) - sprzężenie zwrotne które będzie ustalało prąd na stałym poziomie.
Co o tym sądzicie?

Czoper i zasilacz impulsowy działają w podobny sposób... dlatego jeden z drugim tak niechętnie współpracują

fakt... dlaczego nie zasilać czopera z wyprostowanego 230V... czyli 230x1,4=322V

jest niestety pare powodów przeciw

* przebicie napięciowe na cewkach silnika
można liczyć na 100V.. może 150V... ale odporność na 322V?...
silnik znamionowany 3V... 5V... zaleca się zasilać czoperowo 25 razy znamionowe

* realizacja techniczna kluczy pacujących przy 322V i pradach na poziomie 3A-10A
jest trudna - a napewno baaardzo kosztowna

---
fajnie byłoby mieć sterownik zasilany np. 100V... ale nie więcej

lepiej mają amerykanie... u nich w sieci jest jedynie 110V - z tego wyjdzie jakieś 155V po wyprostowaniu
to może by się nadało... jednak bezpośrednie sprzężnie z siecią - to ze wględu na trwałość układu... na przepięcia w sieci.. itp.. również kiepski pomysł

webserver pisze:ale sie droczysz

może wreszcie coś rozsądnego wymyślimy

diody uzdatniające poprawiają zdolność do pobierania dużego pradu w impulsie... jednak TO tworzy większe wymaganie (wręcz zagrożenie) dla trafa.
Dlatego też dobudowano układ powolnego startu - bo podczas startu.. trzeba by było "za szybko" naładować Kondensator - przeciążając trafo

to wyjaśnia start...

co takiego podczas normalnej pracy obligowało autora projektu do dostawienia tych szybkich diód ?

markcomp77 pisze:ale po co tak szybko prostować?

co by nie bylo "dziury" pradowej

przecież jest duży kondensator... zbiornik retencyjny z którego czerpią prąd sterowniki
on nie musi być stale i szybko doładowywany

musi być jeszcze jakaś inna przyczyna uzasadniająca obecdość diód uzdatniających

webserver pisze:

markcomp77 pisze:
po co są dodatkowe diody BYW29 w mostku prostowniczym?

Bo dzialaja szybciej tak te w mostku

bo BYW29 są ultrafast... jak napisano w datasheetach
ale po co tak szybko prostować?

prosty... ale ciekawy układ zasilania (z wolnym startem)


zagadka

po co są dodatkowe diody BYW29 w mostku prostowniczym?

redujkcja liniowa zasilania z poziomu 33V do 12V przy prądzie 0,5A (500mA)
daje nam moc strat w cieple = (33-12)*0,5=10.5W dużo ciepła

można to więc w ten prosty sposób zrobić... np. na 7812 lub podobnych układach... ale ciepła strat będzie dużo

dlatego w części konstrukcji myśli się o osobnych trafach lub o zasilaczach impulsowych
redukujących wysokie napięcie... np. w takim stylu np.

dlaczego nie stosować zasilacza impulsowego...
który nie był projektowany dla współpracy z obciążeniem takim ja czoper/silnik

1. możliwość uszkodzenia przy zwrotach z silnika (Back EMF) które podwyższają napięcie w zasilaczu... !!

2. możliwość nie przewidywalnej reakcji zasilacza impulsowego na ociążenie o charakterze silnie impulsowym... i indukcyjnym

...

zapraszam do dyskusji o cechach jakie powinien mieć zasilacz impulsowy aby był właściwy w tym zastosowaniu

pare zagadnieneń związanych z zasilaczmi było dyskutowanych:
http://*/viewtopic.php?t=16