Witam cię kolego "konstruktorze piły".Dorzucę jedną tylko uwagę. Ja do mojej piły, założyłem silnik komutatorowy, od pralki o mocy 560 W. Dokupiłem na "allegro" regulator mocy KDSF-20 on ma moc 2 KW i potencjometrem reguluję prętkość od "0" do maxa. Chodzi doskonae polecam. Miałem mały problem z naciągiem taśmy ale stwierdziłem że starczy tak naciągnąć aby nie spadła z kół.Piła nie pęka i prosto przecina.
Pozdrawiam kolegów, którzy kiedyś mi doradzali, oraz ciebie "konstruktorze" .

Witam ponownie.
Wielkie dzięki za dyskusje w temacie.Wszystkie propozycje z uwagą śledzę.A mam niepewność ponieważ nie wiem z jaką siłą naciągać piłę.Może to robię za mocno?Jak to sprawdzić?Czy zastosować jakiś dynamometr? Ta moja piła jest mała -dŁ.1300.To opuszczanie robocze jest regulowane sprężyą.Może jest zbyt duży ncisk na materiał.Może trzeba coś przerobić?Macie panowie jakieś pomysły ?

Witam wsztstkich zainteresowanych tym tematem.
Nie mówię o budowie piły taśmowej bo ją mam. Kupiłem "wraka" w "peweksie" czyli na złomie. Co prawda mam ją już parę lat,a problem mam ze zgrzewaniem piły jak pęknie.Na razie zrobiłem przyżąd i migomatem, na malutkim prądzie ją zespawuję. Ale to nie jest doskonałe.Czasem przetnę 80 a czasem tylko 20. I znowu to samo.W związku z tym mam pytanie.Czy ma ktoś pomysł na wykonanie zgrzewarki czołowej do pił taśmowych.Będę wdzięczny za każdą informację.