MlKl pisze:... blokowanie na pozycji bolcem na sprężynie, wciąganym w cewkę na czas obrotu..
Jedno pytanie, jaka średnica i długość bolca, bo obawiam się czy, cewka potrzebna do wciągnięcia bolca i pokonania siły sprężyny nie będzie zbyt duża. A w grę wchodzi zasilanie 12 góra 24V? Dodatkowo obawiam się czy sam silnik (przy jakimś błędzie w sterowaniu) nie obróci się pokonując siłę sprężyny ustawiając głowicę w pozycji ERROR (stąd moja koncepcja blokowania elektromagnesem samego bolca na sprężynie. Coś podobnie jak działa rygiel w domofonie.
Zweryfikowałem tez brak czujnika położenia głowicy. Przy jego braku mikrokontroler jest "ślepy" i może sterować tak, że z pozycji narzędzie 1 do pozycji narzędzie 2 wykona obrót o ponad 360* bo nie wie gdzie jest na początku procedury obrotu.
Moja koncepcja jest taka, aby zastosować 8 czujników położenia, a to dla tego że mikrokontroler ma porty 8 bitowe i idealnie pasuje to do głowicy z 8 narzędziami.
Ustawienie jedynki logicznej na jednej z linii portu informuje mikrokontroler w jakiej pozycji znajduje się głowica. I tylko od inwencji programującego zależy w która stronę obróci się głowica.
Jako czujniki planuje zastosować przetworniki halotronowe, są proste w montażu i niezawodne.
Mam też wątpliwości co do przekładni ślimakowej:
1. Jej wykonanie jest bardzo skąplikowane, a nie kojarzę urządzenia (powszechnie używanego) z którego można by takową adaptować?
2. Czy przełożenie przekładni ślimakowych nie jest zbyt duże, co znacznie spowolni obrót narzędzia?