Znaleziono 9 wyników

autor: przemek4net
20 kwie 2011, 22:52
Forum: Obróbka metali
Temat: Jak to zregenerowac (gniazdo zabieraka/imbusika w walku)?
Odpowiedzi: 26
Odsłony: 10492

Bogumil pisze: Regeneracja, to jedyny sposób na obniżenie i tak wysokich kosztów naprawy tej kupy złomu, jaką jest od dawna grupa VW. Całej sprawie, smaczku dodaje fakt, iż do silników z napędem łąńcuchowym, service nie mają części - występuje jedynie zamienny zespół wałków z kolami zębatymi i nową miską olejową za około 5 tyś złotych. Rachunek jest prosty- albo regeneracja, albo płać słono za bubel. Każdy z silników 2,0 TDi po przebiegu 140 - 170 tyś, ma lub będzie miał wyżej opisywaną dolegliwość. O kołach dwumasowych i pękajacych głowicach nie wspomnę.
dodajmy, ze
1) nie jest prawda, ze zestaw tych czesci to 5 kola (tak tysiaczek tanszy, mowie o zestawie pt walki, pompa oleju, zabierak i jakies duperele - sprzedawne jako "jedna pozycja" w cenniku)
2) nie jest to jedyny sposob naprawy bo powszechne jest takze wywalanie walkow i wstawianie pompy olejowej od silnika 1,9tdi (jakos czo okolo 1500 z robota chyba sie nawet ludziska na allegro oglaszaja)
3) 2.0tdi jest n rodzajow (zarowno pompowtryski jak i common raile) i 1wsze PDki to na lancuchu byly co do nich czesci oficjalnie nie ma (lancuch, zebatki) , pozniej troche poprawiony PDek z napedem zebatkowym (gdzie w razie zgonu chyba mozna "wykrecic sie" ta regeneracja gniazda z tego watku) oraz z poprawionym zabierakiem/glebszym gniazdem (ale to tylko w silnika 2,0tdi CR i to na dodatek dopiero od 10.2009)

W wielu silnikach vw pakowal walki wyrownujace napedzane lancuchem (takze niektore benzynowe np 2,0 tfsi czy jakos tak) tyle ze tych 2,0tdi pd "jak psow", wszystko ma po 200tys teraz minimum (te z napedem lancuchowym do 2006r) i to padac zaczyna
Problem pekajacych glowic to ogolny problem silnikow "PD" .. w CRach w glowicach nie ma pompowtryskow wiec raczej nie ma podstaw do jego wystepowania
Gdybym mial 2,0 TDI PD z napedem lancuchowym chyba poszedlbym w wersje z kastracja silnika z tych walkow (1500 z robota i po bolu).. natomiast w przypadku napedu zebatkowego pokusilbym sie o naprawe tego "przez regeneracje" (to moje odczucie)
Pozdrawiam,
Przemek

[ Dodano: 2011-10-27, 12:38 ]
kamar pisze:
IMPULS3 pisze:. A ile ma sześciokątny lącznik ?
Łącznik też ma 50hrc. Wkręciłem tulejkę na prawy gwint M10x1 + klej.
Na mój gust wyszło całkiem nieżle a ile pochodzi to sie zobaczy :)
Witam,
takie cos jest jeszcze (patent czeski)
Obrazek
Interesuje mnie czy z punktu widzenia nakladu czasowego oraz wymaganego zaplecza technicznego nie jest zwyczajnie najlatwiej dorobic waleczek z grubsza koncowka i poszerzyc gniazdo?
pozdrawiam,
Przemek
autor: przemek4net
30 mar 2011, 18:28
Forum: Obróbka metali
Temat: Jak to zregenerowac (gniazdo zabieraka/imbusika w walku)?
Odpowiedzi: 26
Odsłony: 10492

kamar pisze:Wałek w środku jak pisałem wcześniej jest miękki (max 25-28 hrc) dał się rozwiercić i nagwintować zwykłymi narzedziami...
Normalnie to należałoby zalać otwór jakims stellitem i wydrążyć sześciokąt.
Hi,
to jeszcze raz ta aukcja
http://allegro.pl/pompa-oleju-olejowa-2 ... 80557.html
i cos co "chlapnal" na forach
regeneruję takie wałki metodą elektrodową-czyli wałek jest zalewany i na nowo wypalany sześciokąt na odpowiednią średnicę
jesli ktos potrzebuje pomocy w regeneracji wałka metoda elektrodową to proszę zadzwonić
Mike217 pisze: Pewnie drąży nowy sześciokąt elektrodą, jeżeli w dobrym materiale to bedzie trwałe. Z tego co piszesz on drazy w tym spawie co naspawa... średnio widze trwałośc tego. Taki patent z zabierakiem sześciokątnym jest w mojej ocenie ogólnie średni. minimalne niedopasowanie i szybko się wyklepuje
Czyli to co jest wyzej opisane przez tego czlowieka jest "kicha" czy to prawdopodobnie jest to co okresliles jako "stellitowanie"?
Czy "stellitujac" mozna wplynac na poziom twardosci by uzyskac cos o niegorszej wytrzymalosci niz oryginal(ktory okazal sie kicha ... no ale te 200tys km srednio trzyma)? (krotko: czy warto sie w to bawic zakladajac, ze auto ma przejezdzic z tym kolejnych n lat)?
Dziekuje z gory i pozdrawiam,
Przemek
autor: przemek4net
30 mar 2011, 17:25
Forum: Obróbka metali
Temat: Jak to zregenerowac (gniazdo zabieraka/imbusika w walku)?
Odpowiedzi: 26
Odsłony: 10492

mike217 pisze:szkoda że tego zabieraka nie zrobili w kwadracie..
a czy np nie uwazasz, ze nie warto wytoczyc takiego imbusika kwadratowego przy walku a 6ciokatnego (jak w oryginale) od pompy? Jak rozumiem prawdopodobienstwo na kwadracie, ze sie wytrze jest mniejsze?
Ewentulanie.... "olac" oryginalny wymiar gniazda i wytarte 6ciokatne przerobic na wieksze kwadratowe, dorobic taki imbusik (kwadratowy wiekszy od strony walka i mniejszy jak ori od pompy) i juz? (odpada problem zalewania gniazda czy wstawiania tulei)? (szybko tanio tesco ...i trwale?)
Pozdrawiam,
Przemek
autor: przemek4net
30 mar 2011, 17:03
Forum: Obróbka metali
Temat: Jak to zregenerowac (gniazdo zabieraka/imbusika w walku)?
Odpowiedzi: 26
Odsłony: 10492

kamar pisze:
IMPULS3 pisze:. A ile ma sześciokątny lącznik ?
Łącznik też ma 50hrc. Wkręciłem tulejkę na prawy gwint M10x1 + klej.
Na mój gust wyszło całkiem nieżle a ile pochodzi to sie zobaczy :)
a ile ma oryginalnie walek?
Czy teraz /jeszcze raz/ zrobilbys to inaczej? Masz moze zdjecia "z przebiegu prac"? :)
Pozdrawiam,
Przemek
autor: przemek4net
29 mar 2011, 18:22
Forum: Obróbka metali
Temat: Jak to zregenerowac (gniazdo zabieraka/imbusika w walku)?
Odpowiedzi: 26
Odsłony: 10492

kamar pisze: Ma ktoś linka do tych silników ?
Obrazek
autor: przemek4net
29 mar 2011, 17:41
Forum: Obróbka metali
Temat: Jak to zregenerowac (gniazdo zabieraka/imbusika w walku)?
Odpowiedzi: 26
Odsłony: 10492

mike217 pisze:Pewnie drąży nowy sześciokąt elektrodą, jeżeli w dobrym materiale to bedzie trwałe. Z tego co piszesz on drazy w tym spawie co naspawa... średnio widze trwałośc tego.
tutaj mala uwaga.... walek byl na zabierak o dlugosci 7.5cm... nowy zabierak ma dlugosc 10cm i pewnie wieksza czesc z tej "nadwyzki" wchodzi z walek - co oznacza, ze czesc powierzchni styku jest 2 skladowa: stara (jakos tam odtworzona) + czesc "wyrzazbiona" w oryginalnym "odlewie" walka
W jaki sposob Ty bys podszedl do tematu? Czy "wytoczenie" takiego walka od zera ewentualnie (nie wiem czy sie da...) wykorzystanie tylko "zebatki" jest wykonalne i sensowne? Sensownosc ogranicza cena nowego zestawu walkow (czyli ten z wyrobionym gniazdem + pozostale+pompa oleju i ten imbusik) w wysokoscie chyba 4 kola "w ASO" oraz metoda alternatywna polegajaca na przerobieniu silnika na wersje "bez walkow" (chyba jakies 1500zyla czesci od silnika 1,9TDI??? czesci + troche wiecej pracy z montazem bo trzeba smoka dospawac i cos tam jeszcze => efekt uboczny: "mrowienie" w aucie)
A jakby rozwiercic i osadzic tuleje z wycietym gniazdem? (nie mam pojecia o jakim nakladzie pracy mowie - rynek jest spory bo jak grzyby po deszczu klientow przybywa wiec pewnie mozna mowic o "polrpodukcji"/podrzucam pomysl :) )
Pozdrawiam,
Przemek
autor: przemek4net
29 mar 2011, 16:27
Forum: Obróbka metali
Temat: Jak to zregenerowac (gniazdo zabieraka/imbusika w walku)?
Odpowiedzi: 26
Odsłony: 10492

kamar pisze:Byłoby zdecydowanie lepiej i łatwiej tylko nie wiem czy się da nagwintować. A jak mam sp...suć
pare gwintownikow to...
jeszcze jedna informacja, ktora ktos na jakism forum gdzie sie reklamowal z ta usluga zostawil
"jesli ktos potrzebuje pomocy w regeneracji wałka metoda elektrodową to proszę zadzwonić"
Czy obrazowo mowiac to "naspawanie" na wytartych elementach + "podszlifowanie" (przepraszam ale z branzy nie jestem) - czy to technika podobna do tego jak sie regeneruje np walki rozrzadu? Ponawiam pytanie.... na ile to pewna technika (krotko: czy byscie sobie w ten sposob to naprawili czy inaczej do tematu podeszli).
Pozdrawiam,
Przemek
EDIT:
jeszcze jedno "puszczenie pary"
regeneruję takie wałki metodą elektrodową-czyli wałek jest zalewany i na nowo wypalany sześciokąt na odpowiednią średnicę
- czy teraz cis wiecej mozna powiedziec o trwalosci tej regeneracji?
autor: przemek4net
28 mar 2011, 23:03
Forum: Obróbka metali
Temat: Jak to zregenerowac (gniazdo zabieraka/imbusika w walku)?
Odpowiedzi: 26
Odsłony: 10492

to sa silniki 2.0TDI PD oraz 2.0TDI CR do 10.2009 w grupie VW (wszystkie marki grupy).
Poza tym problemem do okolo 2006r walki balansujace byly polaczone z walem silnika przez lancuch i ten jak i jego zebatki sie wycieraly - pozniej zamienili to na zebatki bez lancucha ale problem zabieraka i gniazda pozostal (mnie interesuje czy technicznie jest mozliwosc i jak zregenerowac takie gniazdo zabieraka - sciema czy to mozliwe?)
Przyklad auckji z regeneracja (jest wiecej zdjec)
http://allegro.pl/pompa-oleju-olejowa-2 ... 80557.html
Pozdrawiam,
Przemek
autor: przemek4net
27 mar 2011, 19:23
Forum: Obróbka metali
Temat: Jak to zregenerowac (gniazdo zabieraka/imbusika w walku)?
Odpowiedzi: 26
Odsłony: 10492

Jak to zregenerowac (gniazdo zabieraka/imbusika w walku)?

Witam,
jest taka czesc (to walek wyrownujacy prace silnika w samochodzie) z gniazdem na zabierak - zabierak z drugiej strony wchodzi w pompe oleju (wal silnika napedza walki wyrownujace a jeden z nich przez zabierak kreci pompa oleju) - problem taki, ze te imbusiki sie wyrabaja jak i gniazdo w walku jak i w pompie)
Obrazek
Obrazek
Dlugosc zabieraka (tego dluzszego bo sa 2 typy) to 10cm (krotszy 7.5cm)
Wiem, ze to regeneruja jakos (regeneracja gniazda w walku jak i w pompie oleju + nowy zabierak za okolo 750zyla) i daja gwarancje na rok
Dodatkowo gniazdo przeznaczone na krotszy zabierak przerabiaja na dluzszy (poglebiaja gniazdo w walku)
Mnie interesuja 2 rzeczy:
- czy jest techniczne mozliwa trwala naprawa tego (w senie porownywalna trwalosc z "oryginalem" - czyli te okolo 200tys km wytrzyma)
- czy moglby ktos z grubsza opisac technike jak to moze byc wykonane (z ciekawosci)?
Pozdrawiam i dziekuje,
Przemek

Wróć do „Jak to zregenerowac (gniazdo zabieraka/imbusika w walku)?”