No ale na Twoim linku przecież nie ma eurozłącza - albo ja źle widzę (?)

No fakt, na inwertorze 16A przeszłoby spokojnie -u mnie po dłuższym spawaniu na 190A wtyczka 230V w byle jakim przedłużaczu jest ledwo ciepła, ale ten migomat to zwykłe trafo to 16A raczej nie przejdzie przy 220A. Tu może trochę gorzej wygląda, ale bebechy chyba te same, a za zaoszczędzone 300zł możesz sobie już kupić butlę, reduktor i niewiele dokładając jakiś w miarę normalny wózek na spawarkę, butlę i jeszcze zestaw kluczy się zmieści :

http://allegro.pl/migomat-spawarka-pola ... 20876.html


a najlepiej tak jak Ci radzą: w tych pieniądzach to jakaś sensowna uzywka

No fakt, przegapiłem - realnie wyciśnie się 90-110A bo o 220A przy 10% to sobie można pomarzyć. Choć zależy co do czego komu potrzeba: blacharkę pospawać się da, a tym bardziej popunktować, ale nic grubszego niż 3-4mm to raczej się tym porządnie nie poheftuje. Ale drut -w razie czego- można włożyć nawet 1.2

Jeśli miałbyś spawać choć trochę zarobkowo, to już widzę jeden problem: na spawarce nie znam się, ale widzę, że na tym wózeczku to dużej butli raczej nie postawisz, a na małej, 8L butli to raczej zabawa niż spawanie. Zawsze braknie Ci gazu kiedy przyjdzie strasznie pilny klient . Ja po paru zabawach tig-iem na początku, postawiłem małą butlę w kącie i ani razu jej nie dotknąłem, a spawam tylko na własne potrzeby

251mz pisze: Ojoj jak w migomacie takim trzeba się pilnować ,żeby łuku nie stracić to na prawde coś nie tak

Też mi się tak zdaje - nigdy nie spawałem migomatem, aż ostatnio w Castoramie były dni otwarte, dali mi do ręki uchwyt od jakiegoś Lincolna czy coś w podobie i od ręki położyłem z 10cm spawu za jednym przyłożeniem. Więcej się nie dało bo skończył się materiał