Znaleziono 4 wyniki

autor: jacek-1210
17 lip 2011, 19:06
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: Przed pierwszym uruchomieniem wrzeciona z falownikiem...
Odpowiedzi: 33
Odsłony: 12399

Andrzej 40 pisze: Schemat połączeń w instrukcji chińskiej jest taki sam jak Siemensa, Danfossa i innych.
Jak się nie wie jak powinna być wykonana prawidłowa instalacja sieciowa, to lepiej nie wypowiadać się w tej sprawie. Charakterystyczne dla przewodu uziemiającego (E) jest to, że w normalnych warunkach nie płynie przez niego prąd. Przewód neutralny (N) jest przewodem przez który normalnie prąd płynie i ma potencjał zbliżony do uziemiającego. Spotkał kolega falownik, w którym zacisk N był połączony z masą? To byłby kryminał.
W takim razie Kolega popełnia przestępstwo namawiając do wyrzucenia różnicówki i łączenia zacisku N z obudową (wszak tak właśnie łączy się w gniazdku przewód N z bolcem w uładzie z zerowaniem, czyż nie ???). Obecnie nie wykonuje się zacisku N połączonego z obudową nie dlatego że to byłby kryminał ale dlatego, że takie rozwiązanie nie działałoby w układzie 3 lub 5-cio przewodowym. Poza tym w naszej obecnej nomenklaturze na nn mamy oznaczenie PE-N a nie E-N, gdzie PE jest przewodem ochronnym a nie jakimś "uziemiającym". Jeśli nie mam racji to proszę pokazać mi normę na to co Kolega twierdzi i dopiero wtedy radzić mi żebym nie wypowiadał się w sprawie

Andrzej 40 pisze: Poza tym pierwszy raz słyszę, że do Europy można sprowadzać urządzenia, które nie odpowiadają CE. W takim razie importer popełnia przestępstwo.
W takim razie proszę sobie wziąć do ręki parę chińskich wyrobów i porównać ich znaki CE z europejskim wzorem CE. Różnią się bardzo nieznacznie, ale się różnią. Generalnie za to odpowiada importer do Europy, który dystrybuuje towar na teren Europy, a Chińczyk na wszystkim i tak bije to swoje "CE". Śmiem twierdzić że znaczna część chińskiej drobnicy idzie z takim właśnie "prawie" znakiem CE. Tyle że prawie robi różnicę. A jak już Kolega to sobie posprawdza, to może zawiadamiać prokuraturę.
autor: jacek-1210
17 lip 2011, 16:12
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: Przed pierwszym uruchomieniem wrzeciona z falownikiem...
Odpowiedzi: 33
Odsłony: 12399

Andrzej 40 pisze: 2. Falowników nie podłącza się przez bezpieczniki różnicowoprądowe.
Tzn. jeśli mam już w instalacji wyłącznik różnicowo-prądowy to mam go wymontować bo falowników nie podłącza się przez różnicówki ? Bez przesady
Andrzej 40 pisze: 3 Wszystkie urządzenia są obecnie wykonywane dla instalacji z przewodem uziemiającym. Na listwie nigdy nie ma E, jest czasem N. I nie ma potrzeby sprawdzania czegokolwiek omomierzem, bo przewód zerowy i tak jest w trafostacji połaczony z uziemieniem.
Do E podłącza się przewód uziemiający z bolca, w przypadku sieci dwuprzewodowej zerowy, też z bolca, też kablem trzyżyłowym.
Ja mam w zwyczaju pięć razy spradzać co robię, bo po prostu w dłuższym okresie czasu wychodzi mi to taniej niż opierać się tylko na chińskiej instrukcji... Poza tym chyba mało kto wie, że chińskie oznaczenie CE (China Export) nie ma nic wspólnego z europejskim CE poza tym, że mają podobnie wyglądać.
Każdy pisze przewód uziemiający i przewód uziemiający, a to jest przewód ochronny, ew. ochronno-zerujący, a to że gdzieś tam jest połączony z uziemieniem to inna para kaloszy
autor: jacek-1210
14 cze 2011, 13:35
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: Przed pierwszym uruchomieniem wrzeciona z falownikiem...
Odpowiedzi: 33
Odsłony: 12399

Z tych opisów (musiałem przypomnieć sobie trochę język wschodnich braci, bo google translate jest do ... :wink: ) wynika że faktycznie 230V podłączamy do 2 z 3 zacisków prądowych, tym bardziej że zacisku E nie ma na listwie prądowej - jest gdzieś w innym miejscu obudowy. Obawiam się trochę w takiej sytuacji, że wygląda iż urządzenie jest przystosowane do uziemienia a nie zerowania. Jeśli masz w instalacji wył. różnicowo-prądowy to pół biedy, natomiast jeśli masz typowy układ z zerowaniem to trzeba o tyle uważać, że to samo zero wprowadzasz na jeden z zascisków RST i na zacisk E. Trzebaby sprawdzić omomierzem R-E, S-E i T-E - rezystancja powinna być b. duża i tu trzebaby uważać żebyś fazy nie wyprowadził sobie na obudowę albo nie zrobił dymu jakimś zwarciem
autor: jacek-1210
13 cze 2011, 23:20
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: Przed pierwszym uruchomieniem wrzeciona z falownikiem...
Odpowiedzi: 33
Odsłony: 12399

Re: Przed pierwszym uruchomieniem wrzeciona z falownikiem...

oprawcafotografii pisze:Dostalem dzisiaj paczke z wrzecionem 0.8kW chlodzonym woda
i falownikiem HY01D523B, tutaj jest instrukcja:
http://www.cnczone.ru/forums/index.php? ... st&id=4180

Zeby nic nie spalic czytam instrukcje ;)

Czy moglby ktos doswiadczony sprawdzic czy dobrze rozumiem?

Po kolei:
1. Faze i "zero" zasilania jednofazowego 230V podlaczam do dowolnych
dwoch zaciskow z R, S, T.

NIE - faza na któryś z zacisków RST ale "zero" na zacisk E - tak to przynajmniej rozumiem, choć instrukcja jest trochę niejasna z tym "single phase connected to any two phases" (?). Trzebaby wziąć omomierz i pomierzyć zaciski R-E, jeśli pokaże jakąś realną rezystancję to trzebaby chyba tu podłączać 230V, a jeśli rezystancja będzie b.duża to podłączać R-S itp.

2. Wrzeciono do zaciskow U, V, W.

TAK

3. Zalaczenie prawych obrotow poprzez zwarcie FOR do DCM,
lewe obroty mnie nie interesuja,

TAK ale to jest multi przełącznik, dochodzą jeszcze łączniki prędkości SPH, SPM, SPL. Czy to jest klawiatura z obudowy falownika ?


Nie rozumiem co to jest "braking resistor" podlaczany do P i N
i czy musi byc uzyty?

Na ile dobrze rozumiem, to jest to rezystor hamujący, służy on najprawdopodobniej do szybkiego zatrzymania wrzeciona po wyłączeniu falownika, czyli zamiast czekać 10-20sek z wymianą narzedzia, wrzeciono staje po 1-3sek, tak że raczej powinien być. Jest też podłączenie do zewnętrznego hamulca, ale rezystor jest chyba najprostszym rozwiązaniem, pod warunkiem że wrzeciono nie staje co chwilę, bo wtedy rezystor będzie się mocno grzać.

Popatrzę czy w opisie jest podana rezystancja i moc tego rezystora


4. Regulacja obrotow (czestotliwosci) strzalkami na panelu.


Chcialbym to ustawic tak, zeby falownik zalaczal sie wraz z zalaczeniem
sterownika maszyny - czyli poprzez wylacznik glowny a samo urochomienie
wrzeciona sterowane bylo z programu.
Dobrze rozumiem, ze powinienem zwierac FOR do DCM?

Trochę w tym utonąłem, za dużo na jeden wieczór :wink:

Generalnie -na ile dobrze zrozumiałem- jest tak, że wszystkim możesz sterować z klawiatury falownika, ale możesz też inaczej:
wykorzystać wejścia FOR, SPH itd. z multiprzełącznika do startu wrzeciona. Wejście VI to wejście napięciowe 0-10V - podając napięcie z tego zakresu sterujesz z zewnątrz prędkością wrzeciona. Wyjścia KA-KB, FA-FB-FC t wyjścia przekaźnikowe którymi możesz np. załączać chłodzenie wodne, chłodzenie freza itp. AM jest wyjściem napięciowym 0-10V. Podłączając do niego woltomierz o takim zakresie, możesz go wykorzystać do wskazań obrotów wrzeciona



J.
Bardzo dużo w tym obostrzeń: przewody sterujące ekranowane - rozumiem. Zasilanie z sieci energetycznej a nie agregatu - rozumiem. Ale konieczność używania "non fuse breaker" ? Przecież każde urządzenie trzeba zabezpieczyć. Chyba że chodzi tu żeby nie używać bezpieczników topikowych na poszczególnych fazach ? No bo czy główny wyłącznik urządzenia jest "fuse" czy "non fuse" to wcześniej na zasilaniu i tak są zabezpieczenia nadmiarowe (?)

Wciąż myślę o tym podłączeniu RST - najlepiej żeby wypowiedział się ktoś kto używa takiego falownika w podobnej konfiguracji, a jeśli nie to pytałbym sprzedawcy lub kombinował z omomierzem: na wejściu na pewno jest prostownik, więc po podłączeniu omomierza do prawidłowych zacisków przez chwilę powinien popłynąć prąd aż do naładowania kondensatorów w falowniku - bez względu na biegunowość podłączenia omomierza

Wróć do „Przed pierwszym uruchomieniem wrzeciona z falownikiem...”