Przeorałem kilka drukarek FDM z różnych półek cenowych od 600 zł do 100 000 i mogę stwierdzić jedno ,że za wielkiej różnicy to nie ma. Kluczowe są dwie rzeczy to soft do gcode’u i umiejętności drukarza. Wiadomo ,jakość podzespołów ma znaczenie chociażby na żywotność i późniejsze utrzymanie ale nie aż tak bardzo bo jak druk ma się wywalić to się wywali. Głównie tu chodzi o to ze materiał ,którym się drukuje ma póki co ograniczenia i to blokuje rozwój.
Ostatnio nawet miałem taką sytuację, że drukarka za 600 zł sobie poradziła lepiej niż ta za 80tyś. Co prawda pojechała potem na serwis ale to było spore zaskoczenie.
Im bardziej w las tym częściej dochodzę do wniosku ,że nie ma wielkiej różnicy w jakości wykonania danych wydruków. Kwestia niezawodności to druga sprawa ale o z tym bywa różnie. Są tacy ludzie co musza wydać konkretna sumę pieniędzy i wtedy mają poczucie ,że ten czy inny sprzęt jest dobry bo tyle za to zapłacili. To są oczywiście ich pieniądze i ich wybór.
Stare porzekadło rzecze „skoro nie widzisz różnicy to po co przepłacać”. To jest właśnie w tej rewolucji 4.0 najfajniejsze ,ze każdy praktycznie co ma zacięcie techniczne może sobie coś wyprodukować/dorobić.