Do wydruków na drukarkę 3D bezkonkurencyjnym rozwiązaniem jest OpenSCAD.
Oprócz tego co sam potrafi, ma import gotowych plików STL, których jest mnóstwo w sieci, ale zwykle mają jakiś defekt który skutecznie uniemożliwia ich użycie, a tak to można coś odjąć, dołożyć, albo wymienić.
Poza tym, a może przede wszystkim, umożliwia pisanie programów parametrycznych, na przykład żeby dodać lub ująć zębów w kole zębatym wystarczy zmienić jedną czy dwie cyferki ...
FreeCad używam wyłącznie do konwersji pomiędzy formatami, ostatnio miałem taki problem że dokumentacja była w STEP a potrzebowałem w STL. Fajnie też działa robienie z brył rzutów 2D i eksport do DXF.
Do rysunków 2D LibreCAD. Ma trochę dziwny interfejs, ale jak się go opanuje, to wszystko idzie naprawdę łatwo i przyjemnie.
Powyższe programy są nie tyle darmowe, co na licencji GPL, co pozwala na ich dowolną modyfikację i spokojny sen bez koszmarów, że producent oprogramowania nagle zmieni licencję, czy uniemożliwi korzystanie z posiadanego softu.
Przestrzegam przed komercyjnymi programami na licencjach trial czy student, bo wcześniej czy później użytkownik budzi się z ręką w nocniku.