drzasiek90 pisze: ↑

16 sty 2020, 09:45

postawiłeś linuxcnc na jakimś mocarnym komputerze

Mocarny to pojęcie względne, bo ktoś może powiedzieć że słaby, bo mu gra w 4k i 100 fps nie pójdzie ...
Natomiast faktycznie postawiłem linuxcnc na nowoczesnym komputerze, który dla tego zastosowania ma wszystkiego za dużo.
Tylko tyle, ze nie chodziło o jakąś ekstremalną instalację do bicia rekordów.
To jest stockowy kernel rt-preempt skompilowany na domyślnych ustawieniach bez żadnego dopieszczania.
Ile pociągnie też nie testowałem, po prostu zapodałem base_period=10000 i poszło.
Na LPT jest w miarę stabilne 100kHz.
Należy też zauważyć, ze wątek rt zawsze działa na tylko jednym rdzeniu.
Szczegóły techniczne znajdziesz tutaj : post711420.html#p711420

A jednak sobie przypomniałem.
SAM3X8E ma pełną sprzętową obsługę enkodera, czyli dwa sygnały fazowe i sygnał indeksu, natomiast STM32F4xx nie obsługuje sprzętowo indeksu.
W wielu zastosowaniach nie będzie to robiło różnicy, ale przy odczycie absolutnego położenia kątowego decyduje o przydatności lub nieprzydatności danego mikrokontrolera.
Okazuje się że z cenami też nie jestem na bieżąco, dawno nie kupowałem, a faktycznie płytka z STM32F411CEU6 kosztuje na Aliexpress 15 PLN, co jest już rozsądną ceną.

bdgr pisze: ↑

15 sty 2020, 13:22

Co w tym jest nie różowo? Cena ARM od Atmela?
STM32F401, F405 mają sprzętowe wsparcie enkoderów i kosztują <5$. Jak ma być jeszcze taniej a nie musi za dużo robić to Infineon XMC1300 można dostać w okolicach 1.5$, lub poniżej 10 zł za sztukę.

Nie pamiętam i nie mam zamiaru sobie przypominać, ale przewaliłem wtedy pół internetu żeby znaleźć coś tańszego od SAM3X8E, co by robiło to samo.
Może chodziło o jakąś specyfikę projektu, to jest podzielnica, czyli ma wykrywać indeks i liczyć w pętli, czyli przy 2000cpr będzie to 7999->0 i 0->7999 zależnie od kierunku obrotu.
Na pewno STM-y brałem wtedy pod uwagę i albo czegoś nie potrafią, albo po prostu tak staniały, a ja nie jestem na bieżąco ...

O ile nic się nie zmieniło, to Linuxcnc nie obsługuje USB w czasie rzeczywistym.
Oznacza to tyle, że polecenia dla kontrolera są wyrzucane do kolejki schedulera, do wykonania w bliżej nieokreślonej przyszłości.
Czasem to nie ma znaczenia, czasem może powodować problemy.
Ze sprzętową obsługą enkoderów itp. pomysłami, też wcale nie jest różowo, bo niby czym i za ile ?
Mam taki rozbabrany projekt podzielnicy na enkoderze 2000 cpr. To jest samodzielne urządzenie poruszane ręką, a musiałem użyć Arduino Due (chiński klon za 60zł) bo ma JEDEN kanał sprzętowego dekodera kwadraturowego. Tańsze rozwiązania nie zdały egzaminu, bo gubiły kroki.
Moim zdaniem, ekonomicznie opłacalne jest zastosowanie GRBL do prostych zastosowań, albo Linuxcnc+Mesa do skomplikowanych. Oczywiście przy założeniu że np. laptop bez LPT.
Wszelkie rozwiązania pośrednie wyjdą albo drożej, albo gorzej, a najczęściej i jedno i drugie.

drzasiek90 pisze: ↑

07 sty 2020, 19:29

Sprzęt - płytka z mikrokontrolerem za nieco ponad 10zł.

Wygląda to fajnie, ale jaką masz pewność że to działa w czasie rzeczywistym ?

drzasiek90 pisze: ↑

06 gru 2019, 22:04

Rozwiązanie z lpt nawet na PCI nadal posiada pewne ograniczenie - nadal jest to lpt i brakuje wejść/wyjść.

Określ jasno problem.
Jeśli jest to brak portu LPT, albo za mało pinów, to właściwym rozwiązaniem są karty na PCI lub PCIe. Możesz ich zamontować tyle, ile masz gniazd na płycie głównej.
Natomiast jeśli problemem jest brak funkcjonalności której port LPT z zasady nie jest w stanie obsłużyć, no to nie ma wyjścia i trzeba szukać innych rozwiązań.
Na przykład jeśli na wrzecionie tokarki założysz enkoder 2000 cpr, to żaden LPT Ci tego nie obsłuży.
Natomiast w większości przypadków LPT wystarczy z zapasem, tylko ludzie sami sobie robią problemy, na przykład ustawiając wariacki mikrokrok ponad możliwości mechaniki.

drzasiek90 pisze: ↑

06 gru 2019, 20:18

O ile na chwilę obecną nie brak komputerów używanych za kilkadziesiąt zł na których linuxCNC śmiga bez problemu, to za kilka lat może ich brakować albo będą już naprawdę w kiepskim stanie.

Są karty LPT na PCI i na PCIe.
Ostatnio trafiłem LPT PCIe za tak śmieszne pieniądze, że kupiłem od razu pięć.
Nowoczesne komputery też potrafią mieć mały jitter, w ramach prób postawiłem Linuxcnc na totalnej nowości - Ryzen 5 3400G i płyta Gigabyte A320M-S2H, i się da sterować maszyną.
To mój pomysł z Ryzenem jest szalony, twój niestety należy do innej kategorii - rzeczy pozbawionych sensu.
Chcesz po prostu wydać kupę kasy i włożyć masę pracy w coś, co da efekt porównywalny z kartą za kilka- kilkanaście złotych ...