Znaleziono 13 wyników

autor: tuxcnc
16 lis 2012, 19:14
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: Zerowanie osi po wyłączeniu maszyny.
Odpowiedzi: 84
Odsłony: 7243

ArturM pisze:Ale zboczeniem jest niewątpliwie ;)
Bez przesady.
Ja się po prostu spodziewałem wydania na jesieni nowej dystrybucji LinuxCNC opartej na Ubuntu 12.04 i chciałem się trochę przygotować.
Natomiast jak się okazało, że nic z tego nie będzie, to grzecznie wróciłem do 10.04.
Nie powiem że to był zmarnowany czas, bo przynajmniej nikt mi nie wmówi, że się nie da bo coś tam.
Da się i na 12.04 i na 64 bitach.
Natomiast brak wsparcia dla tej dystrybucji skutkuje dość nieprzyjemnymi sytuacjami.
To co na 10.04 działa przez apt-get, na 12.04 trzeba kompilować od podstaw, a spełnienie zależności to droga przez mękę.
Dałem sobie siana po kilku dniach stawiania camview bez skutku.

Natomiast czym innym jest postawienie LinuxCNC na Ubuntu-mini-remix.
To taka minimalna dystrybucja 10.04, nawet bez iksów.
LinuxCNC działa spokojnie na fluxboxie, a cały system mieści się na gigabajtowej partycji.
To naprawdę fajna sprawa, jak ktoś nie lubi mieć śmieci w systemie.
Mam taką instalację, że LinuxCNC odpala się przy starcie systemu, a jego zamknięcie zamyka też komputer.
To by pewnie było coś w sam raz dla Was.

.
autor: tuxcnc
16 lis 2012, 05:24
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: Zerowanie osi po wyłączeniu maszyny.
Odpowiedzi: 84
Odsłony: 7243

Daremny trud.

Ja to nazywam logiką polskiego włościanina.
"Te inżynierki to są głupie, cuda jakieś powymyślały a ja związałem drutem i już trzeci rok chodzi".
Ogólnie to włościanin nie wykona absolutnie żadnej pracy, która nie jest absolutnie konieczna, bez względu na potencjalne ryzyko.
Polska krowa chodzi obsrana, bo obsrana krowa też daje mleko, więc mycie krowy to niepotrzebny trud.
Trzeba pokoleń żeby tą mentalność zmienić.
No chyba że życie szybko wystawi rachunek za lenistwo, bo w globalnym świecie zabraknie miejsca dla polskiego partacza.
Porządnie zrobi Niemiec, a w robieniu na od***rdol i tak nikt Chińczyków nie przebije.

A na razie komputery u Kamara będą wyłączane heblem, bo się jeszcze nie spaliły, a robienie tego prawidłowo to niepotrzebny trud, czyli głupota.

.
autor: tuxcnc
15 lis 2012, 22:43
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: Zerowanie osi po wyłączeniu maszyny.
Odpowiedzi: 84
Odsłony: 7243

pitsa pisze:sync
A jak to zrobisz, żeby się sam uruchamiał przy zaniku zasilania ?

.
autor: tuxcnc
15 lis 2012, 22:31
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: Zerowanie osi po wyłączeniu maszyny.
Odpowiedzi: 84
Odsłony: 7243

MlKl pisze:Podepnij grzyba pod przycisk włączający komputer, a nie brutalnie pod linię zasilania. Jak już musisz go wyłączać z buta.
MIKI, to nie jest grzyb, tylko tak zwany hebel, czyli główny wyłącznik zasilania.
Te komputery wyłączają się razem ze wszystkim co tam prąd pobiera.

.
autor: tuxcnc
15 lis 2012, 22:21
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: Zerowanie osi po wyłączeniu maszyny.
Odpowiedzi: 84
Odsłony: 7243

kamar pisze:
tuxcnc pisze:[
Rozwiązaniem jest stworzenie systemu Live, który po każdym uruchomieniu będzie wstawał w dokładnie takiej postaci, jak został zapisany.
.
A ten zas swoje, co ci odtworzy jak nie zapisał ? Daj se już spokój z tymi radami.
To mnie wcale nie dziwi, że niczego nie rozumiesz.
System Live jest odporny na chamskie wyłączanie, bo to system plików ro.
Natomiast dane które ulegają zmianie w czasie pracy trzeba zapisywać na systemie rw, może być na tym samym dysku.

Ciekawym przykładem jest thin client pod systemem Windows Xpe.
Tam przy włączeniu wstaje system Live i wszystkie zmiany są przy wyłączeniu tracone.
Można jednak przelogować się jako administrator i wszelkie zmiany permanentnie dopisać do systemu Live.
Trochę to przekombinowane do zastosowania jakie Wam jest potrzebne, ale wystarczyło by zrobić ikonkę, kliknięcie której by zapamiętywało odpowiednie pliki.
Ewentualnie można też zapisywać kopie plików co określony czas.

Niby można by tak zrobić i bez systemu Live, ale tym wyłączaniem napięcia wcześniej czy później uszkodzicie i system, nie tylko dane.

.
autor: tuxcnc
15 lis 2012, 21:51
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: Zerowanie osi po wyłączeniu maszyny.
Odpowiedzi: 84
Odsłony: 7243

kamar pisze:
MlKl pisze: Naprawdę tak boli tych parę kliknięć więcej?

.
Koledzy, to nie jest temat do dyskusji - pare kliknięć x 14. i może jeszcze skok na maszynę coby sterowanie wyłączyć ?
Chcecie pomóc w rozwiązaniu problemu to fajnie a jak nie to też sobie poradzimy. że komputer tego nie lubi, to wie każde dziecko ale ważniejsze jest co ja lubie :)
Rozwiązaniem jest stworzenie systemu Live, który po każdym uruchomieniu będzie wstawał w dokładnie takiej postaci, jak został zapisany.
Wbrew pozorom wcale to nie jest trudne ani pracochłonne.
Dla Ubuntu są dostępne informacje jak to zrobić, na szybko znalazłem https://help.ubuntu.com/community/LiveCDCustomization .

Barbarzyństwo na żywym systemie rw musi skutkować problemami i nie ma na to lekarstwa.
Po prostu odcięcie zasilania jest uznawane za sytuację awryjną a nie normę i nikt nie ma ambicji stworzenia z Linuksa systemu odpornego na 365 zaników zasilania rocznie.
Jak się uparliście jak osły, to zacznijcie od pisania nowego kernela.

.
autor: tuxcnc
15 lis 2012, 21:02
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: Zerowanie osi po wyłączeniu maszyny.
Odpowiedzi: 84
Odsłony: 7243

kamar pisze:
tuxcnc pisze:[
To wygląda na najzwyklejszy błąd systemu plików, dość typowa sprawa przy chamskim wyłączaniu komputera wtyczką z gniazdka.

.
ArturM pisze:[ wczystanie i zapisanie tego pliku jakimś edytorem powoduje że plik jest zamykany i wartości zapisane.
:D
I żadne chamskie walenie w grzyba już go nie wyzeruje.
Touch zadziała ?

.
autor: tuxcnc
15 lis 2012, 20:40
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: Zerowanie osi po wyłączeniu maszyny.
Odpowiedzi: 84
Odsłony: 7243

kamar pisze:Z tego co znalazłem do tej pory:
przy wychodzeniu z emca offsety zapisuje dobrze w pliku emc.var obj. ok. 1670
przy powrotnym odpalaniu bez wył. kompa wczytuje dobrze.
po wyłączeniu kompa i ponownym odpaleniu bez linuxCNC plik ma objętość " 0 "
po odpaleniu linuxCNC tworzy ten plik z obj. ok. 1660 ale offsety zerowe.
To wygląda na najzwyklejszy błąd systemu plików, dość typowa sprawa przy chamskim wyłączaniu komputera wtyczką z gniazdka.

.
autor: tuxcnc
15 lis 2012, 19:40
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: Zerowanie osi po wyłączeniu maszyny.
Odpowiedzi: 84
Odsłony: 7243

ArturM pisze:Zamknąć krzyżykiem to każde dziecko potrafi - a ja jestem półcwaniak i chce zamykać grzybem. I pytanie jest: czemu czasem działa, a czasem nie - potrafi działać 100 na 100, a wystarczy zrobić upgrade, zmienić prawa do pliku i przestaje działać. To jest zagadka, a nie jakieś tam krzyżyki w rogu.
Przypomnieli mi się ci Ruscy, którzy się schlali w hotelu w Stambule, wyrzucili dywan przez okno i w recepcji złożyli skargę że nie latał ...

.
autor: tuxcnc
15 lis 2012, 18:30
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: Zerowanie osi po wyłączeniu maszyny.
Odpowiedzi: 84
Odsłony: 7243

ArturM pisze:Jak jesteś taki super-hiper-cwaniak
U Was to rodzinne ?

Od zamykania systemu są odpowiednie skrypty w /etc/init.d i /etc/rc*.d, nie potrzeba robić takich kretynizmów jak napisałeś.
Problem jest z tymi programami, które nie mają swoich plików w /etc/init.d.
Mogą zostać zamknięte w dość przypadkowy sposób i trudno to nawet przewidzieć, bo nie ma przecież dwóch identycznych systemów.
Chcesz, to sobie dopisz /etc/init.d/linuxcnc i ustal co ma robić przy starcie, a co przy zamknięciu systemu.
Mi się nie nudzi, mam inne ciekawsze zajęcia i będę klikał w krzyżyk w górnym lewym rogu, bo to działa tak, jak potrzebuję.
Potrzebuję użyć maszyny, to uruchamiam program, a jak skończę to program zamykam.
Proste, logiczne i nie wiem po cholerę sobie życie utrudniać.

.

Wróć do „Zerowanie osi po wyłączeniu maszyny.”