Znaleziono 4 wyniki

autor: tuxcnc
04 lis 2012, 22:11
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: deinstalacja linuxa
Odpowiedzi: 11
Odsłony: 2896

dance1 pisze:kpiny robisz czy jajca?
Ty chyba jednak wtórnym analfabetą jesteś.
Pisałem, że po usunięciu Gruba komputer się nie uruchomi, bo i niby z czego ?
Gruba już nie będzie, a starego MBR nie ma, bo został nadpisany i nie ma jego kopii do przywrócenia.
Tyle napisałem i to jest prawda.

A że można wziąć płytę Windowsa i się pieprzyć w konsoli odzyskiwania, to i owszem można.
Tylko nie o tym była rozmowa.

EOT.

.
autor: tuxcnc
04 lis 2012, 20:55
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: deinstalacja linuxa
Odpowiedzi: 11
Odsłony: 2896

dance1 pisze:tuxcnc:
"Żeby przywrócić stan z przed instalacji trzeba było zrobić kopię MBR dysku, teraz to już po ptokach. "

Bzdury piszesz, w samym windowsie masz do tego narzędzia, innych programów do tego także nie brakuje:

http://www.forumpc.pl/index.php?showtopic=42801
Wiesz, to są drobne niuanse, ale przywrócenie stanu poprzedniego to wpisanie poprzedniej zawartości MBR.
Żeby wpisać poprzednią zawartość, najpierw trzeba ją skopiować w bezpieczne miejsce.
Windows takiego narzędzia nie posiada.
Windows może co najwyżej zapisać MBR na nowo, co nie zawsze jest tym samym.
Zresztą to i tak mało ważne, bo pisałem o tym co się stanie przy nieudolnej próbie usunięcia partycji z plikami Gruba, a stanie się "Grub error" przy próbie włączenia komputera.
Komputer będzie martwy jak obiecywałem, a o tym czy to da się naprawić to już nie mówiłem wcale.

Jak już przy tym temacie jesteśmy, to żeby zapisać MBR robi się coś w rodzaju

Kod: Zaznacz cały

dd if=/dev/sda of=/media/disk/mbr.img bs=512 count=1
A żeby przywrócić if= zamienia się z of= .
Zawsze od tego zaczynam dłubanie na dysku, to potrafi wiele czasu i zdrowia zaoszczędzić, szczególnie jak się ma siedem partycji i pięć systemów na jednym dysku.

.

[ Dodano: 2012-11-04, 21:25 ]
tomcat65 pisze:Jutro wezmę płytkę z xp, żeby w razie czego móc od nowa zainstalować, jak się po usunieciu nie odpali.
No to przyjmij do wiadomości, że usunięty Grub się nie uruchomi, podobnie jak usunięty bootloader Windowsa.
Unieruchomisz komputer i tyle.
Jak Cię tak bardzo Grub drażni, to zacznij od razu od naprawiania Windowsa.

.
autor: tuxcnc
04 lis 2012, 20:06
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: deinstalacja linuxa
Odpowiedzi: 11
Odsłony: 2896

tomcat65 pisze:Tylko pozbyć się intalacji pingwina i grub'a, bo bardziej grób przypomina :).
O gustach się nie dyskutuje.
A nieudolna deinstalacja Gruba zakończy się niechybnie unieruchomieniem całego komputera z ukochaną windą na czele.
Żeby przywrócić stan z przed instalacji trzeba było zrobić kopię MBR dysku, teraz to już po ptokach.

Jest jeszcze jeden prawdopodobny powód kłopotów z zainstalowaniem Linuksa, mianowicie uszkodzony, albo podkręcony sprzęt.
Linux jest wrażliwy na takie sytuacje i protestuje od razu, XP zdycha powoli i w milczeniu.
Tak więc argument, że Windows przecież działa nie zawsze jest argumentem.

A tak w ogóle, to w dzisiejszych czasach używa się pamięci USB zamiast płyt CD, których trwałość i niezawodność była mocno przereklamowana.
Jak masz problemy z napędem, to niczego nie zainstalujesz.
Dawno temu miałem dwa napędy i płytę nagraną wielosesyjnie.
Jeden napęd czytał tak jak powinno być, drugi czytał poprzednią sesję czyli pliki formalnie skasowane.
Zresztą żonglowanie płytami i napędami było zawsze na porządku dziennym, bo jak na tym było zapisane, to na tamtym nie czytało itd ...
Płyty mają trwałość i niezawodność jak są tłoczone.

.
autor: tuxcnc
04 lis 2012, 19:15
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: deinstalacja linuxa
Odpowiedzi: 11
Odsłony: 2896

Tak ogólnie, to z instalatorami Linuksa bywa nieciekawie.
Ja już od długiego czasu ich nie używam, instaluję systemy na piechotę i jeszcze się nie zdarzyło żeby któryś nie wstał.
Gdzieś w tym dziale opisywałem instalację na Samsungu NC-110, jakoś na wiosnę to było.
Też się instalator wywalał, a postawionego systemu używam codziennie bez żadnych problemów.
Z tego systemu zresztą piszę w tej chwili.

Niedawno pisałem na listę Emc-developers jak zainstalować na dysku Ubuntu-mini-remix, czyli system który w ogóle nie ma instalatora a jest jedynie Live CD/USB.
Opis jest dla zaawansowanych użytkowników, ale to nic specjalnie trudnego.
To jest system wyłącznie w trybie tekstowym, ale w kilka minut można doinstalować iksy, Fluxboxa i LinuxCNC.
Cały system z powodzeniem sterujący maszyną mieści się na jednogigabajtowej partycji.

Jeśli system uruchamia się w trybie Live, to można go zainstalować na piechotę.
Trzeba tylko ewentualnie wiedzieć gdzie na dysku są dane których nie chcesz usunąć.
Zapewne z nieudanej instalacji została założona linuksowa partycja i wystarczy zrobić na niej porządek.
For example, to install on / dev/sda1:

(boot from ubuntu-mini-remix CD or USB)
fdisk /dev/sda
...
mkfs.ext4 /dev/sda1
mkdir /mnt/new
mount /dev/sda1 /mnt/new
cp -dpR /rofs/* /mnt/new
mount /dev /mnt/new/dev -o bind
mount /sys /mnt/new/sys -o bind
mount /proc /mnt/new/proc -o bind
mkdir /mnt/new/cdrom
mount /cdrom /mnt/new/cdrom -o bind
cp /cdrom/casper/vmlinuz /mnt/new/boot/vmlinuz-2.6.32-24-generic
chroot /mnt/new
passwd root
...
grub-install /dev/sda
update-grub
exit
reboot

I wrote from memory, I hope no errors.
.

[ Dodano: 2012-11-04, 19:40 ]
dance1 pisze:Linux jest wbrew pozorom dosyć wymagającym systemem, z moich obserwacji nie lubi zintegrowanych kart graficznych (intela chyba najbardziej)
Linux nie lubi egzotycznego sprzętu.
Mówi się, że jak komputer ma działać, to powinien być Intel/Intel.
Świetnie mi działają Atomy z chipsetem NM10 i zintegrowaną grafiką GMA3000.
Najgorszy syf to SIS, potem VIA, zawsze są jakieś problemy, a OpenGL działa tylko w emulacji.
Ostatnio kupiłem takie badziewie, bo były poniżej stówki za kompletny, działający komputer miniITX w obudowie, jeden to AMD Geode NX1500 / SIS741, drugi VIA C7 / VIA Unichrome.
LinuxCNC działa bez zarzutu, ale już podgląd w AXIS się przycina, a o Camview można od razu zapomnieć.
Ale jakby nie patrzeć, opinia że Linux ma duże wymagania jest przesadzona.
To są przecież komputery z najniższej półki, procesory po 1 GHz, 512 MB ramu i spokojnie frezarkę czy tokarkę uciągną.

.

Wróć do „deinstalacja linuxa”