RomanJ4 pisze:jeśli idzie o tę nakrętkę (czop) która widać,
Obrazek Obrazek
to jeśli ma ona duży luz, można ją spokojnie rozciąć poprzecznie do osi śruby aż do podstawy i "rozepchnąć" skok za pomocą wkrętu czy "robaczka"
niestety nie znalazłem zdjęcia nakrętki osi "X"
W osi X jest ten sam trzpień, tylko wychodzi z drugiej strony i jest nagwintowany o 90° w poprzek.
Zrobić z tym raczej nic się nie da, bo to żeliwo i nagwintowane ze strasznym luzem.
To co widać na zdjęciach nie oddaje natomiast ciasnoty miejsca pod górnym suportem.
Nakrętka z brązu, to by może weszła, ale nie bardzo wiadomo jak ją zamocować.
Natomiast nakrętka kulowa absolutnie się nie zmieści.
Jak napisałem wcześniej wszystko się da przerobić, tylko nakład pracy może być ogromny.
W Zośce można kombinować, bo czego wymagać od frezarki za 1500 zł, ale sam stół za 4500 zł to już trochę inna historia.
Za te pieniądze można już myśleć o wózkach Hiwin i śrubie kulowej.
W końcu mówimy o samej mechanice bez elektroniki i silników, a za niewiele większe pieniądze ludzie całe frezarki składają.
.