Masz wyjścia 7406 podciągnięte do pełnego napięcia zasilania.
Wyjścia 7406 wytrzymują chyba 15 albo nawet 30 woltów, nie chce mi się teraz sprawdzać.
Poszukaj dwóch identycznych oporników łączących wyjścia sygnałów z wejściem zasilania oznaczonym 11,5.
W zależności od tego co będziesz sterował, można te oporniki wywalić albo podłączyć do +5V.
Ściągnij katalogi do tych scalaków, sam się zdziwisz jakie są proste.
Dojdziesz bez trudu jak z nie wykorzystanych bramek zrobić trzeci kanał.

.

Na wyjściu z otwartym kolektorem niewiele zmierzysz miernikiem.
Oscyloskop też wymięka.
Trzeba pin podciągnąć do +5V opornikiem rzędu kilooma.
Ale to podstawowa wiedza, poszukaj w Google.
Jak działa 7414 i 7406 to też żadna magia i powinieneś zrozumieć bez większego problemu.

.

MlKl pisze:Z moich domysłów - muszę podać napięcie tam, gdzie zaznaczyłem, a sygnał z transoptorów wychodzi tam, gdzie czerwone strzałki.

LM340 to stabilizator napięcia, a układy SN74* są na pewno zasilane 5 woltami.
Te 5 woltów to raczej wyjście zza stabilizatora.
Tak więc bez wątpienia można płytkę zasilać z 12 woltów (zacisk 11,5V) i nic się nie stanie.
SN74HCT14 to bramki Schmidta, czyli z histerezą, do odszumiania sygnału.
SN7406 to bramki z otwartym kolektorem na wyjściu, do sterowania linii prądowej.
Bez problemu wysterujesz tym sygnałem transoptor nawet z dziesięciu metrów.
Na pewno masz niewykorzystane bramki i dasz radę na nich zrobić trzecią czujkę.
Ściągnij sobie pdf do scalaków, to powinieneś wszystko zakumać, bo trudno sobie prostszy układ wyobrazić.

.