Najlepszym sposobem na zakłócenia jest wymuszenie prądu w przewodzie.
Przykładowo od +5V opornik 1kOm do wejścia, a wejście krańcówką normalnie zamkniętą zwarte do masy.
W przewodzie płynie wtedy 5 mA i zakłócenie musi spowodować spadek tego prądu o połowę, żeby sygnał zmienił stan na wysoki.
W takiej sytuacji ferryt na przewodzie działa i to bardzo dobrze.

Co innego kiedy krańcówka jest normalnie otwarta.
Przewód wiszący w powietrzu robi za antenę i łapie wszystkie zakłócenia z okolicy.
Skoków napięcia indukowanego w takim przewodzie żaden ferryt nie stłumi, bo nie płynie żaden prąd.

.

kak pisze:to zalóz sobie pierscien ferrytowy na kabel od krancówek przy sterowniku

Pierścień ferrytowy oddziałuje na prąd, nie na napięcie i efekt jego zastosowania może być żaden.
Swoją drogą to ciekawe jak wielka jest inwencja ludzi, którzy wolą zmusić do działania wadliwy układ zamiast zrobić go prawidłowo ...

.

Krańcówka ma dawać stabilny sygnał dopóki nie zadziała.
Jak zadziała, to zatrzyma maszynę i wtedy może sobie szumieć do woli.
Dlatego najlepiej dać krańcówki normalnie zamknięte i zwierać sygnał do masy.
Z przewodami wiszącymi w powietrzu zawsze będą problemy.

.

Ponieważ to jest Mach, to przyczyną może być zły układ gwiazd w czasie jego instalacji.
Natomiast zakładając poprawne działanie programu, to po prostu dostaje sygnał z krańcówki.
Jeżeli masz krańcówki normalnie otwarte, to by nie było specjalnie dziwne, że zakłócenia łapie.
Może przewody od krańcówek za blisko silnikowych są ?

.