Te twoje PLC, które "trochę się w budżecie nie mieszczą" nie mają prawa działać lepiej od prostej logiki na kilku bramkach.piotr3 pisze:1 impuls na 2 mm posuwu(śruba o skoku 4mm), max. 5Hz, przy pomocy kontaktronów. Tyle wg mnie wystarczy, w końcu to nie obrabiarka.
Mikrokontroler za trzy złote nie wykorzysta nawet 1% mocy obliczeniowej, a za elementy wykonawcze wystarczą przekaźniki, choć mosfety 50A tez po kilka złotych można kupić.
Po prostu przy pomiarach co 2mm i zmiennym obciążeniu nic oprócz regulacji dwustanowej nie ma prawa zadziałać.
Silnik szybszej strony staje i czeka aż strona wolniejsza go dogoni.
I to cała logika i sterowanie.
.