Ja u siebie mam wrzeciono marki Dremel o mocy stu watów (0.1 kW).Mrozik pisze:Pomimo niezwykłej przebiegłości i niebywałej inteligencji umknęła ci jedna bardzo mało prawdopodobna opcja. Klient poprzednio jechał to kressemtuxcnc pisze:Frezem fi8 to sobie kółka można wycinać.www.kimla.pl pisze:Wówczas zaproponowałem, że pokaże prawdziwą obróbkę i wyciąłem przykładowy detal na pełne zagłębianie z prędkością 4800mm/min frezem 8mm.
http://kimla.pl/mov-92-Wycinanie-Plexi-25mm/1
Klient był bardzo mile zaskoczony tym co zobaczył ponieważ po pobieżnej kalkulacji okazało się, że wykonaliśmy ten detal ok 30 razy szybciej niż on wykonywał by to na swojej dotychczasowej maszynie (20mm/s x 8 zagłębień).
Literki "B" o wysokości 100mm już raczej nie da rady.
No i to "30 razy szybciej" też coś mi nie pasuje, bo 20mm/s i 3mm głęboko to można Kressem i frezem fi3 wydłubać.
A metr pleksy 25mm to chyba z tysiąc złotych kosztuje.
Czyli znowu maszyna-monstrum do niszowych zastosowań.
.
Pewnie ciął bym ten detal sto razy wolniej niż na maszynie Kimla.
Ale by to była reklama: aż sto razy szybciej !!!.
Tylko moja frezarka też kosztuje ... sto razy mniej.
Problem z Panem Kimlą polega na tym, że on chce każdemu wcisnąć trzydziestotonową wywrotkę, a większości klientów wystarczyły by taczki.
Tylko ile by trzeba taczek sprzedać, żeby zarobić sto tysięcy ?
A na jednej wywrotce można bez problemu ...
.