Pewna znana polska firma w początkach swojej działalności sprzedała za coś około czterdziestu tysięcy złotych ploter do plastyku, który miał tylko jedną szynę w osi X.
Po jakimś czasie z własnej inicjatywy dołożyli drugą po kosztach materiału.
Najciekawsze jest to, że jakoś ta jedna szyna dawała sobie radę, a po dołożeniu drugiej specjalnej rewelacji nie było.
Ale tam najtrudniejszym materiałem była plexi 6mm, a frezów używaliśmy najlepszych.

Właśnie narzędzia są niedocenianym elementem całości.
Szczególnie plastyk uważa się za "miękki i łatwy w obróbce", co jest kompletną bzdurą.
Źle dobrany frez będzie topił zamiast ciąć.

Kiedy projektuje się maszynę do konkretnego materiału, to się zaczyna od narzędzia.
Po co dawać wałek fi 50, jak frez będzie fi 3 ?
U mnie na wałkach wiszących 16, Dremel tnie plexi 3mm za jednym przejściem, ale jak się założy inny frez to nie tnie nic.
I tu wcale nie chodzi o jakość czy cenę freza, tylko o kąty.

.

pasierbo pisze:

syntetyczny pisze:demo macha - bo jest za free i obsługuje do 3tyś linii kodu(nie wiem do ilu, bo nie używam macha)

Chyba trochę mniej tych darmowych linii ale toteż jest jakies wyjście. Też musze o tym napisać w pracy i będzie 800pln taniej

Darmowych linii jest aż pięćset.
Czytał ktoś licencję tego triala ?
Bo może być i owszem za darmo, ale tylko w garażu i jak operator założy różowe skarpetki.
Ja nie czytałem, ale takie numery są dość popularne.
Prawda jest brutalna, że jak coś nie jest GPL, to można mieć przykrą niespodziankę i to nawet jak się zapłaci.
To właśnie dlatego duże firmy przechodzą na Linuksa, nie z powodu kosztów, tylko żeby spać spokojnie.

.

syntetyczny pisze:tuxcnc, gadać każdy potrafi, zrobić gorzej.

Forum jest od gadania.

A rację ma ten, kto ma rację, a nie ten kto dużo maszyn zbudował.
Ja akurat maszyny za dziesięć tysięcy nie zbudowałem, bo nie mam dziesięciu tysięcy na ten cel.
Co to ma wspólnego z moją wiedzą ?
Natomiast przykładowo Pan Kimla nie tylko takie maszyny buduje, ale nawet je sprzedaje.
No i co z tego, skoro w każdym poście próbuje Ci wcisnąć maszynę za sto tysięcy, do takiego zastosowania gdzie pilnik się lepiej sprawdza.

Zresztą zasadniczo piszesz to samo co ja, więc już kompletnie nie rozumiem o co chodzi.
Tak samo jak nie rozumiem o co się kamar mnie czepia.
Jakieś kółko narcyzów tu macie ?
Honor i godność czyjąś uraziłem ?

------------------------

Tematem tego wątku jest wycena kosztów pracy dyplomowej
Więc jak ktoś kupił coś okazyjnie bez faktury, coś znalazł na złomie, używa softu w wersji trial albo "trial" (Windows zainstalowany "na próbę") to nie powinien głosu zabierać.

Stwierdzam, że :
1. Na zastosowaniu Linuksa można zaoszczędzić co najmniej tysiąc złotych.
2. Poniżej pięciu tysięcy złotych można, ale będzie trudno coś co się nadaje do założonego celu zbudować.

Jeśli ktoś uważa, że nie mam racji, to niech poda argumenty merytoryczne, a nie ad personam.

.

smouki pisze:steruję właśnie dellem z demobilu, ale mach3. Ubuntu już na dysku czeka

Wiesz, ten wątek nie jest o modelach z dykty napędzanych pirackim softem.

A co do twojego dzieła, to wymień korpus na stalowy, załóż Kressa, uruchom emc i z czystym sumieniem będziesz się mógł chwalić fajną frezarką za niewiele ponad dwa tysiące złotych.

Ale to i tak w naszych wyliczeniach nie wiele zmieni, bo Chińczyk z Ebayu nie wystawi faktury.

.

smouki pisze:ja taką maszynkę edukacyjną zbudowałem za 1600

A czym to sterujesz ?

.

Ładna maszynka.
Co do pola pracy, to raczej kwestia wyboru niż kosztów, bo oś dłuższa o 100mm to raptem jakieś sto złotych więcej.

Za komputer z oprogramowaniem i biurkiem zapłaciłeś 4600 zł i spokojnie 4000 zł można z tego urwać.
Zostaje koszt około 6000zł, no to się wiele nie pomyliłem sugerując pięć tysięcy.
Na wałkach wiszących fi 25 kosztowało by z połowę tej kwoty i też do czegoś by się nadawało.

A pliki wstawia się przyciskiem tuż nad "Podgląd" i "Wyślij" ....

.

kamar pisze:A ja mam 10 maszyn pracujących non stop na emcu od paru lat na prehistorycznych Dellach

No to o co się chcesz kłócić ?

Pewnie Cię z kimś pomyliłem.
To na pewno przez te ikonki Windowsa i IE ...

A zamykając sprawę zabytkowych komputerów, to oczywiście do czegoś się nadają, ale na pewno nie do rozbudowy, ani do naprawy, bo to się najzwyczajniej nie opłaci.

.

kamar pisze:I może pokaż swoje dokonania na emcu to pogadamy.

Moje dokonania na emcu są takie, że mam cztery w miarę nowe komputery.
Jeden kupiłem zamiast Windowsa, drugi zamiast Macha, trzeci zamiast Corela, a czwarty zamiast antywirusa.

Teraz Ty się pochwal.

.

kamar pisze:wolę poleasingowego DELLa za 80-100zł.

Za te pieniądze to można mieć Pentium3, a to jest już prehistoria i technologiczna przepaść.

Zresztą to ciekawa sprawa, bo ja bym na takim złomie Ubuntu 10.04 uruchomił, a Ty Windowsa 7 raczej nie ...
Poza tym oszczędzać to można tysiące, ale stu czy dwustu to się nie opłaci, bo przy pierwszej awarii traci się więcej.

.

pasierbo pisze:Możesz dać jakiś link ?

Nie powinno się dawać linków do Allegro, bo się po miesiącu robią nieaktualne.
Tak na przykład płytę główną ASROCK AD425PV3 można tam kupić za 250 zł z wysyłką.
Ja tej płyty nie znam i nie mogę jej polecić, ale od takich pieniędzy się zaczyna rozmowa.
W tego rodzaju płytach procesor jest wlutowany na stałe, a grafika też jest zintegrowana.
Wystarczy 512MB ramu, pudło z zasilaczem i do przodu ....
Trzeba tylko uważać, żeby płyty bez LPT nie kupić.

Przy takich cenach, to sens kupowania poleasingowego demobilu staje się problematyczny.

Ja używam płyt D945GCLF2 i jestem bardzo zadowolony, ale to już trochę przestarzały model.
Jak się kupuje dla siebie to warto z procesorem D525 dwoma slotami na DDR3, czterema gniazdami sata i jednym IDE.
Produkują takie i cena nie przekroczy czterech stówek.

Trzeba też zauważyć, że ja u siebie instaluję pełne systemy Ubuntu z Gnome i tylko Compiza unieruchamiam, bo żre połowę zasobów grafiki, ale i z wodotryskami przycina się dopiero przy oglądaniu trzech filmów na raz.
A przecież to komputer do pracy ma być i można wszystko wywalić oprócz gołych iksów.
Tak wygląda skalowalność Linuksa.
Jak ktoś chce Macha, to mu sprzęt najpierw Windowsa plus trzy antywirusy musi uciągnąć ...

.