Rozwija się w zupełnie nieprzewidywalnym kierunku, bo autor ma swoje prywatne wizje i jest głuchy na jakakolwiek krytykę.grzes_rupinski1 pisze: ↑15 sie 2025, 11:41Ale na chwilę obecną skłaniał bym wszystko na Piko ponieważ program się ciągłe rozwija.
Ja już nie mówię o takiej pomyłce jak puszczenie programu z innej maszyny.
Wystarczy uszkodzony pendrive, który przekłamie kilka bitów w pliku.
Co zrobi Piko?
Zignoruje linię której nie rozumie i przejdzie do następnej....




