IMPULS3 pisze: ↑

20 lut 2025, 17:46

Swoją tokarkę którą tu budowałem na forum ustawiłem na początku a póżniej po moze roku korygowałem wrzeciennik (ustawiałem) bo łożyska które pracowały poprawnie i ciagle były i są sztywne coś tam się ułożyły i zaczął być jakiś błąd stożka.

Może tak będzie i tutaj, a może i gorzej, jak wróżysz, ale to nie ma żadnego znaczenia, bo od czegoś trzeba zacząć.

IMPULS3 pisze: ↑

20 lut 2025, 17:26

Zrozum że wrzeciennik i jego posadowienie moga iśc w wielu kierunkach

Ja to doskonale rozumiem, ale Ty najwyraźniej nie rozumiesz, że bicie wrzeciona jest dodatkowym błędem, który trzeba uwzględniać jeśli występuje, więc lepiej będzie usunąć je na samym początku, bo jest to łatwe.

IMPULS3 pisze: ↑

20 lut 2025, 17:04

tuxcnc pisze:To dlatego twierdzę, że autor wątku najpierw powinien wyprowadzić geometrię wrzeciona i pozbyć się jednej niewiadomej.

W tym będzie miał najwiecej niespodzianek. A jak dobrze ustawi osie to szybko dojdzie co ma żle z wrzeciennikiem.

Jest dokładnie odwrotnie.
Planowanie zabieraka odbywa się w jednej płaszczyźnie, więc wystarczy oś X ustawić prostopadle do osi wrzeciona, a inne można zaniedbać.
O ile dobrze pamiętam, to Ty pisałeś jak łatwo to zrobić.
Po tym zabiegu już jednego problemu się pozbywamy.

IMPULS3 pisze: ↑

20 lut 2025, 16:41

I teraz pytanie skoro sztywnosć wrzeciona jest tu problemem to co ustawisz poprawnie?

To są dwa różne problemy.
Geometrię można ustawić na stojącej maszynie, laserem, kamerą, czy inną optyką.
To jak się ona będzie zachowywała w czasie pracy zupełnie od tego nie zależy.
Ostatnio złapałem milimetr stożka na 20 mm długości... Płytka mi pękła, a maszyna mała, więc wytaczak mały i czym głębiej tym bardziej go odpychało... Po wymianie płytki robotę wykonałem prawidłowo. To może skrajny przykład, ale czasem dwa dość podobne noże dadzą inny efekt...
Ale tutaj jednak skoncentrujmy się na pomiarach maszyny, a nie jej możliwości.

Ostatnio ustawiałem fabrycznie spieprzony konik w nowej mini lathe.
Mam taki przyrząd https://www.aliexpress.com/item/1005005592846018.html
Teoretycznie jest to właściwe narzędzie, ale na nim poległem.
Wskazówka latała mi jak głupia, regulacje dawały przypadkowe wyniki, od których interpretacji rozbolała mnie głowa, w końcu pieprznąłem to cudo w kąt i założyłem w uchwyt kamerę (ustawianie-offsetu-i-wysokosci-noza-mik ... 05567.html) i po minucie wiedziałem już wszystko (konik był milimetr za wysoko).
To dlatego twierdzę, że autor wątku najpierw powinien wyprowadzić geometrię wrzeciona i pozbyć się jednej niewiadomej.

atom1477 pisze: ↑

20 lut 2025, 16:17

tuxcnc pisze: ↑

20 lut 2025, 16:14

Nie słuchaj głupot.
Nie trzeba mieć ustawionej osi Z żeby przetoczyć zabierak na płasko.

Najpierw zacytuj kto w tym temacie tak niby twierdził.
Znów będziesz robił gównoburzę krytykując to czego nikt tu nie napisał?

Znowu debilu strugasz sobie chochoła?
Gdzie twierdziłem, że ktoś tak twierdził???
Weź się ode mnie odpieprz i nie komentuj moich postów, bo za głupi na to jesteś.

Dodane 6 minuty 25 sekundy:

IMPULS3 pisze: ↑

20 lut 2025, 16:26

tuxcnc pisze:to resztę pomierzysz wałkiem wzorcowym i diatestem.

To nie jest fabryczna maszyna która tak można mierzyć. Nie te sztywnosci i dokładnosci.
Aby to zrobić sensownie to trzeba to uruchomić i dopiero wtedy kolejno sprawdzać co i jak. Ostateczne ustawianie musi się odbyć na pracującej maszynie.

Tutaj chodzi o to, że autorowi wątku jest wciskana metoda teoretycznie poprawna, ale w praktyce niesamowicie trudna.
Teoretycznie poprawna, bo to czysta geometria i faktycznie pręt wzorcowy można zamocować krzywo, a i tak pomierzyć prosto.
Tyle tylko, że to się sprawdza jak Ci wskazówka na diateście rusza się o kilka kresek.
Kiedy wskazówka lata więcej niż obrót, albo co gorsza od bandy do bandy, to się na nią gapisz jak sroka w gnat i wiesz tylko tyle, że jest źle...
Dlatego lepiej jest cokolwiek ustawić dobrze, a dopiero potem próbować wyprowadzić resztę.

Nie słuchaj głupot.
Nie trzeba mieć ustawionej osi Z żeby przetoczyć zabierak na płasko. Oczywiście będzie to płasko względem osi wrzeciona a nie osi tokarki.
Jak będziesz miał wyprowadzoną geometrię wrzeciona, to resztę pomierzysz wałkiem wzorcowym i diatestem.

Mateusz_hobby pisze: ↑

19 lut 2025, 20:42

Aktualnie myślałem zrobić jakiś jeden punk bazowy poprzez kołek ustalający w jednym z narożników

Nie kombinuj.
Kup sobie diatest, na przykład taki https://www.aliexpress.com/item/1005005946655417.html
To są śmieszne pieniądze, ale bez tego nic nie zrobisz.
Sposób wykonania pomiarów to temat rzeka i nie będę tu książki pisał, ale na forum jest wielu ludzi którzy się na tym znają i podpowiedzą kiedy zadasz konkretne pytanie.
Tak ogólnie, to diatest służy do pomiarów porównawczych.
Na maszynie z właściwą geometrią przesunięcie diatestu w odpowiednim kierunku nie zmienia położenia wskazówki.
Jeśli geometria jest skopana, to wskazówka będzie się poruszać, z czego można wywnioskować jaki jest błąd i w którą stronę.