zippy pisze: ↑

14 sty 2025, 20:01

problem przede wszystkim jest że przełączanie kierunku kierunku obrotów posuwu w rumunce było w skrzyni posuwów a w Tuj jest w głównej przekładni.
Wiec jak dobiorę odpowiednie koła, to cześć gwintów będę miał tylko prawych, a cześć tylko lewych Można dobrać 2 komplety ale to juz się robi dość skomplikowana układanka na gitarze. No i jako ostatnie. W TUJ nie ma wszystkich gwintów wiece np. 3/8 cala rurowy nie da się nagwintować.

Straszne herezje piszesz.
Skok nacinanego gwintu zależy wyłącznie od przełożenia przekładni i skoku śruby pociągowej.
Skok śruby jest oczywiście stały, więc trzeba dobrać przełożenie przekładni.
Żeby naciąć calowy gwint używając metrycznej śruby pociągowej (albo na odwrót) trzeba mieć koło o 127 zębach i to wystarczy.
Po cholerę chcesz zmieniać kierunek obrotów?
Wiesz jak się nacina gwinty na manualnej tokarce, czy tylko się domyślasz?

maszynista1 pisze: ↑

10 sty 2025, 16:41

Znając skok śruby pociągowej i przełożenie między wrzecionem a kołem Z1 gitary, można dobrać potrzebne koła zębate z tym że tabelę gwintów i posuwów trzeba by napisać odnowa.

No bo to jest matematyka, a w matematyce różne obliczenia mogą dać ten sam wynik...
Autor wątku zapewne ma jakieś potrzeby i zapewne wystarczy mu kilka kół, bo trudno sobie wyobrazić, żeby na przykład, na takiej maszynie toczyć gwint M1...
Trzeba przemyśleć, policzyć i zdecydować.