FDSA pisze: ↑

03 cze 2024, 23:36

za mało przycisków i okien dialogowych

Tak jak pisałem, masz już nawyki których się nie pozbędziesz, więc sobie odpuść przesiadki.

pitsa pisze: ↑

02 cze 2024, 21:41

tuxcnc pisze:po USB

Ethernet. Czytaj to co cytujesz.

Bo na USB też kiedyś były...

pitsa pisze: ↑

02 cze 2024, 21:24

Dowolność komputera to może linuxcnc i https://machmaker.pl/linumeric-lpt-v3-pl ?

Pomysł średni.
To jest rozwiązanie o mocno ograniczonych możliwościach, taki gorszy LPT po USB, faktycznie w wielu zastosowaniach wystarczający, ale jednak nie do wszystkiego się nadaje...

FDSA pisze: ↑

02 cze 2024, 20:41

cena nie gra goli

Pogadamy, kiedy wydasz kilkadziesiąt tysięcy na coś, co nie spełni twoich oczekiwań...
Jeżeli chcesz pisać programy parametryczne, to albo zostań przy Mach3, albo przejdź na LinuxCNC, bo innych opcji nie ma.
Tylko jest pytanie, czy jak usiądziesz ze starymi nawykami do nowego sterowania, to Cię szlag nie trafi zanim je opanujesz...
LinuxCNC to nie tylko inny system operacyjny, ale też inna filozofia, brak okienek, ptaszków i innych debilizmów, które zostały dodane tylko dlatego, że klienci żądali, a przecież jak płacą, to mogą wymagać...
Cenowo też nie jest różowo. MESA to wydatek 1000 PLN na maszynę, można taniej, ale to sporo pieprzenia i trzeba mieć dużą wiedzę. Mam kilka takich rozgrzebanych projektów. Najmniej roboty jest przy Remora na NVEM, bo tylko trzeba wgrać nowy firmware, ale sterownik kosztuje pięć stówek, więc pytanie czy warto, bo MESA to jednak rozwiązanie dopracowane i przetestowane. Inne opcje są naprawdę tanie, ale roboty od cholery a efekty niepewne...
Moim zdaniem, powinieneś się przeprosić z LPT, przynajmniej na razie i postawić LinuxCNC na jednej maszynie, nawet najgorszej i najmniej używanej. Jak sobie zaczniesz radzić, to pomyślisz o Ethernecie, a jak nie, to strata niewielka...