Panowie, dajcie już spokój.
To jest temat dla psychiatry, a chyba nikt tutaj nie ma takich kwalifikacji...

jasiu... pisze: ↑

26 maja 2024, 13:21

Dla mnie jest tylko ciekawe, jak trwałe będzie spawanie różnych gatunków.

Z tym jest bardzo różnie.
Nie da się spawać różnych metali ze sobą, jeśli w spoinie tworzy się krucha warstwa przejściowa. Takie spawy potrafią pękać już przy stygnięciu...
Nie powinno się też spawać różnych metali ze sobą, jeśli element jest narażony na korozję. Różne metale tworzą ogniwa galwaniczne.
Poza powyższymi przypadkami nie ma przeciwwskazań.

Praktyk10020 pisze: ↑

25 maja 2024, 23:37

2 godziny spawania i cięcia i zrobione kupa iskier latających po całym garażu nawet pojawił się ogień na chwilę coś tam na ramie się zapaliło chyba zabrudzenia ale zrobione ładnie i to ze wstawką z nierdzewki .

Jednak się dało to wykonać ale musi być to emerytowany spawacz co całe życie swoje spawał mosty kolejowe i ma fach w ręku .

Idź się onanizować gdzieś indziej, bo to się już nudne zrobiło...

Praktyk10020 pisze: ↑

25 maja 2024, 17:59

Szkoda że nie mam spawarki to sam bym to zrobił gdybym miał doświadczenie.

Ty się o nic nie pytasz, Ty chcesz żeby ktoś przyznał Ci rację, że się da...
Dlatego kontynuowanie tej rozmowy nie ma sensu.
EOT.

Praktyk10020 pisze: ↑

25 maja 2024, 15:37

Rdza była

Tak się tej rdzy uczepiłeś, że nie widzisz niczego poza nią...
Rdza utrudnia, ale nie wyklucza uzyskania prawidłowego spawu.
Natomiast nie da się spawać samej rdzy, musi być metal i to w wystarczającej ilości.
Nie ma metalu - nie ma spawania.
Gdybyś mi przyniósł takie gówno do spawania, to też bym Cię przepędził.
I rdza nie ma tu nic do rzeczy.

Praktyk10020 pisze: ↑

24 maja 2024, 20:05

byłem u fachowców którzy twierdzą że jest tam za dużo korozji żeby to wspawać

To nie jest precyzyjna informacja.
"Za dużo korozji" może znaczyć, że będzie strzelać i pryskać przy spawaniu, czego nikt nie lubi, ale także że zostało za mało metalu i będą się wypalać dziury, co może skutecznie uniemożliwić wykonanie roboty.