Wpadłeś w ciąg alkoholowy, czy masz tak na trzeźwo?
Znaleziono 10 wyników
Wróć do „Wyciszenie frezarki.”
- 21 kwie 2024, 19:03
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Wyciszenie frezarki.
- Odpowiedzi: 51
- Odsłony: 4823
Re: Wyciszenie frezarki.
- 16 kwie 2024, 17:16
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Wyciszenie frezarki.
- Odpowiedzi: 51
- Odsłony: 4823
Re: Wyciszenie frezarki.
Coraz bardziej odlatujesz...drzasiek90 pisze: ↑16 kwie 2024, 11:37twoje dziecko codziennie będzie szło do sąsiada i srało mu na wycieraczkę
Ten wątek jest o wyciszeniu frezarki, nie o wynajmowaniu garażu, remontowaniu warsztatu, czy sraniu na wycieraczkę.
Było by miło, gdybyś pisał na temat...
- 16 kwie 2024, 05:42
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Wyciszenie frezarki.
- Odpowiedzi: 51
- Odsłony: 4823
Re: Wyciszenie frezarki.
A jak będę chciał mieć kajak, to powinienem kupić sobie jezioro?drzasiek90 pisze: ↑15 kwie 2024, 21:19Ale to ty jesteś fanem żelaznej logiki.
A żelazna logika nie akceptuje półśrodków.
Postaw się po drugiej stronie i wyobraź sobie, że odnalazłeś na forum taki temat, jak ty założyłeś? Co byś poradził autorowi?
Idę o zakład, że kazał byś mu nie bawić się w partactwo tylko postawić maszynę tam gdzie jej miejsce. A jak nie chce albo nie ma miejsca, to niech się zajmie wędkowaniem albo szachami.
Ja nie jestem tak surowy, ale uważam, że frezarka powinna stać i pracować w warsztacie.
Nie wiem co to za warsztat, że narzędzia ci rdzewieją.
99.9% amatorskich warsztatów zapewne nie ma stałego ogrzewania zimą a mimo to ludzie trzymają tam narzędzia. Mój też nie ma i nic nie rdzewieje.
Jeśli twój budynek to jakaś zawilgocona piwnica, to zwyczajnie nie nadaje się na warsztat i nie ma co ucierać du** szkłem, tylko zaopatrzyć się w odpowiedni warsztat (jeśli takowy jest potrzebny).
A skoro są narzędzia i chęć/potrzeba ich wykorzystania, to warsztat jest niezbędny.
Rozumiem wyciszenie maszyny, gdy nie ma innego wyjścia.
Ale frezowanie w kawalerce w bloku nadal wychodzi poza moją wyobraźnię.
I jakkolwiek jest to ciekawe wyzwanie, nadal uważam, że to (że się tak wypowiem po tuxowemu) kretyński pomysł.
Widzisz, ten budynek, który nazywam warsztatem, jest w istocie budynkiem mieszkalnym z lat 60-tych ubiegłego wieku.
Ściany i dach są w stanie idealnym, ale do wymiany są wszystkie okna, drzwi, podłogi, a ściany trzeba ocieplić.
Do tego trzeba by dodać fotowoltaikę i pompę ciepła, żeby za 10 czy 20 lat można było być w zgodzie z ekodebilnym prawem i nie płacić wariackich kar.
Po wykonaniu wszystkich koniecznych remontów, wartość budynku wzrośnie o dokładnie ZERO złotych, bo ludziom od dobrobytu w dupach się poprzewracało i nikt w takim zabytku mieszkać nie chce...
Tak więc twoja propozycja to ekonomiczny bezsens.
Co do rdzewienia, to zapewne kwestia okolicy, dookoła są lasy, w lato nie ma problemu, ale zawsze po zimie odkrywam, że na czymś skropliła się woda i pojawiła się korozja. Reguły nie ma żadnej, czasem dwie identyczne rzeczy leżą obok siebie i jedna jest nietknięta, a druga zardzewiała jakby leżała na dworze...
Nie mam zamiaru robić dochodzenia dlaczego tak się dzieje.
I na koniec najważniejsze.
Wolny człowiek ma prawo robić to, co nie przeszkadza innym.
Dlatego każdemu wolno mieć w mieszkaniu frezarkę, pod warunkiem, że nie słyszą jej sąsiedzi.
Twierdzenie, że jak chcę mieć frezarkę, to muszę mieć warsztat, to najzwyczajniej nazizm i bolszewizm, czyli deptanie cudzej wolności z powodu własnego widzimisię.
A tak w ogóle, to wszystko jest nie na temat.
Temat jest o wyciszeniu frezarki, lub podobnej maszyny, a nie o tym na co powinienem wydać swoje pieniądze.
- 15 kwie 2024, 15:50
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Wyciszenie frezarki.
- Odpowiedzi: 51
- Odsłony: 4823
Re: Wyciszenie frezarki.
Próbujesz rządzić się moimi pieniędzmi i to nie mając pojęcia o jakim budynku mówimy.
Wełny mineralnej. Po prostu nie chcę mieć tego świństwa w mieszkaniu.
- 15 kwie 2024, 15:15
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Wyciszenie frezarki.
- Odpowiedzi: 51
- Odsłony: 4823
Re: Wyciszenie frezarki.
Po prostu to taki materiał.
Z drewna robi się instrumenty muzyczne, i to nie tylko skrzypce, ale też ksylofony...
I tutaj właśnie masz taki ksylofon, tylko uderzany 800 razy na sekundę...
Dodane 7 minuty 21 sekundy:
No właśnie...jasiekk7 pisze: ↑15 kwie 2024, 14:55https://allegrolokalnie.pl/oferta/obudo ... ra-cnc-fv6
Nawet podane tłumienie w popularnych i znanych technicznych jednostkach "bzycząca mucha". Niestety nie wiadomo ile "bzyczacych much" było przed wytłumieniem.
1200 PLN za pudło z dykty, i jak policzyć materiały i robociznę, to wcale nie jest tak drogo...
Żaden problem popełnić jakiś błąd i wyrzucić taką kasę w błoto...
A "bzycząca mucha" to jedna z rozsądniejszych jednostek, bo można ją sobie z pewnym przybliżeniem wyobrazić, czego się nie da powiedzieć o "dużo ciszej", co jest nagminnie używane.
- 15 kwie 2024, 14:27
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Wyciszenie frezarki.
- Odpowiedzi: 51
- Odsłony: 4823
Re: Wyciszenie frezarki.
Dzielnie walczysz z chochołem, czyli dyskutujesz z własnymi wymysłami.IMPULS3 pisze: ↑15 kwie 2024, 10:08A poważnie to jeśli tam wszystko drży w tej maszynie to jedyne sensowne rozwiazanie jest zrobic maszyne taką aby nie drgała. I jeśli się siedzi ileś lat aktywnie na tym forum to powinno się dorosnać do momentu gdzie wiadomo co potrzebujemy i w jakim kierunku iść. Było już wiele konstrukcji pokazanych gdzie użytkownicy prezentowali jak coś działa więc przykładów nie brakuje.
Frezarka świetnie sobie radzi w drewnie i materiałach drewnopochodnych, nic tam nie drży, a jakość obrabianej powierzchni jest rewelacyjna.
Po prostu jest za głośna żeby jej używać w kawalerce w bloku.
- 14 kwie 2024, 17:54
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Wyciszenie frezarki.
- Odpowiedzi: 51
- Odsłony: 4823
- 14 kwie 2024, 12:12
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Wyciszenie frezarki.
- Odpowiedzi: 51
- Odsłony: 4823
Re: Wyciszenie frezarki.
Wełna mineralna odpada.
- 14 kwie 2024, 11:36
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Wyciszenie frezarki.
- Odpowiedzi: 51
- Odsłony: 4823
Re: Wyciszenie frezarki.
Raczej nie.
Zrobiłem teraz próbę na miękkim drewnie iglastym.
Może wyje mniej, ale też zbyt głośno.
Ja bym raczej stawiał na wrzeciono i aluminiową konstrukcję jako źródło problemu.
Ogólnie to temat jest dość ciężki.
W necie są (zapewne) tysiące zupełnie bezwartościowych opisów i debilnych filmów, na których stolarze od dykty jąkają się, stękają, pieprzą głupoty nie na temat, a na końcu mierzą hałas smartfonem, albo i nawet tego nie robią...
A popełnienie błędu kosztuje...
Tak na oko licząc, to pudło z profila T6 20x20 o wymiarach 1000x1000x700, obudowane jakąś płytą, wytłumione pianką i z pleksą w drzwiach, będzie kosztowało z tysiąc PLN...
Nie będę zachwycony jeśli nie zda to egzaminu...
Dodane 10 minuty 8 sekundy:
Dzięki za link.
Przy założeniu, że wystarczy mi 4 metry kwadratowe po 200 PLN za metr, to jeszcze byłoby do przełknięcia, jeśli by zdało egzamin.
Ale zaryzykować osiem stówek bez gwarancji efektu, to jakoś nie mam ochoty.
Raczej spróbuję z pianką tapicerską, można tanio kupić towar poza gatunkiem, w ostateczności coś się do tego dołoży...
- 13 kwie 2024, 18:31
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Wyciszenie frezarki.
- Odpowiedzi: 51
- Odsłony: 4823
Wyciszenie frezarki.
Czy ktoś budował obudowę do frezarki, ale w celu maksymalnego jej wyciszenia?
Mam taki problem, że wrzeciono to "mokry chińczyk" i praktycznie go nie słychać. Ale dzisiaj zrobiłem próbę frezowania MDF frezem "V" 6mm 30° i wyje jak cholera.
Frezarkę mam w mieszkaniu w bloku i praktycznie jej nie używam, z obawy że sąsiedzi mnie zabiją...
Teoretycznie mógłbym ją przenieść do warsztatu, ale po pierwsze to 10 km dojazdu, po drugie nikt tam nie mieszka i niczego nie pilnuje przed złodziejami, a po trzecie w zimę nie ma ogrzewania i wszystko mi tam rdzewieje, o komforcie pracy już nie wspominając...
Tak więc lepiej by było frezarkę wyciszyć i niech zostanie tam, gdzie jest.
Tylko że wszystko jest teraz drogie i nie chcę utopić kilku tysięcy w coś, co nie zda egzaminu...
Jak pisałem, wrzeciono jest chłodzone cieczą, więc obudowa może być dość szczelna, nic się w niej nie powinno ugotować...
Jakieś okno mogłoby być, ale podgląd wnętrza kamerą jest do zaakceptowania.
Jakieś pomysły?
Mam taki problem, że wrzeciono to "mokry chińczyk" i praktycznie go nie słychać. Ale dzisiaj zrobiłem próbę frezowania MDF frezem "V" 6mm 30° i wyje jak cholera.
Frezarkę mam w mieszkaniu w bloku i praktycznie jej nie używam, z obawy że sąsiedzi mnie zabiją...
Teoretycznie mógłbym ją przenieść do warsztatu, ale po pierwsze to 10 km dojazdu, po drugie nikt tam nie mieszka i niczego nie pilnuje przed złodziejami, a po trzecie w zimę nie ma ogrzewania i wszystko mi tam rdzewieje, o komforcie pracy już nie wspominając...
Tak więc lepiej by było frezarkę wyciszyć i niech zostanie tam, gdzie jest.
Tylko że wszystko jest teraz drogie i nie chcę utopić kilku tysięcy w coś, co nie zda egzaminu...
Jak pisałem, wrzeciono jest chłodzone cieczą, więc obudowa może być dość szczelna, nic się w niej nie powinno ugotować...
Jakieś okno mogłoby być, ale podgląd wnętrza kamerą jest do zaakceptowania.
Jakieś pomysły?