pitsa pisze: ↑10 kwie 2024, 12:21
Tylko dla początkującego to wszystko jest po prostu dziwne.
Nie przesadzaj.
Początkującemu wystarczy firmware wgrany przez producenta, uruchomi na nim maszynę i zacznie się uczyć jej obsługi.
Dopiero później, jak dojdzie do wniosku, że czegoś mu bardzo brakuje, na przykład czwartej czy piątej osi, to stanie przed koniecznością wymiany kontrolera i wgrania firmware.
Choć kuszące jest zacząć od razu od
https://www.aliexpress.com/item/1005003824258637.html.
Ten kontroler też kosztuje w okolicach 100 PLN, niestety z marszu nie pójdzie, bo z tego co pamiętam, producent wgrywa tam jakiegoś Marlina czy inne cudo, bo formalnie rzecz biorąc, jest to kontroler do drukarki 3d.
Jednak sprzętowo nie różni się od kontrolerów frezarek niczym, oprócz drobnego, ale irytującego szczegółu, że nie ma wyjścia PWM mocy. On ma trzy mosfety mocy, ale one mogą działać tylko włącz/wyłącz, co w drukarce 3d jest wystarczające,
Za to dostajemy obsługę pięciu osi.
Właśnie na tej płytce zbudowałem wspomniany pięcioosiowy ploter termiczny do styroduru, tyle że z wgranym FluidNC.
GRBL, wbrew wypisywanym tutaj bzdurom, to nie jest "jakieś gówno, którego nie warto się uczyć, bo się szybko okaże niewystarczające". Wręcz przeciwnie, jest w stanie zaspokoić potrzeby większości użytkowników.
Owszem, Linuxcnc czy Mach dają nieporównywalnie większe możliwości, ale jak ktoś się będzie ograniczał do dłubania w drewnie płaskorzeźb z jakiegoś programu CAM, to z tego ogromu funkcji i rozszerzeń nie skorzysta nigdy...