Żołądek_ pisze: ↑13 gru 2020, 10:57
dzwon może się zdarzyć, nikt nie jest nieomylny, ale to już będzie raczej wyjątkowa sytuacja.
Tokarka ma taką specyfikę, że jest wyjątkowo wredna w sterowaniu.
Możesz sobie wszystko poustawiać, zbazować, a potem ustawiasz zero na materiale, montujesz podtrzymkę, blokujesz konik i masz w co grzmotnąć ...
A w takim NGCGUI ile jest roboty wpisać w okienko obok, albo zapomnieć przecinka ?
Tak, dzwon się zdarza nawet doświadczonym operatorom, ale u takich co pierwszy raz widzą Linuxcnc jest obowiązkowy.
Ja mam LD550, silniki 3 Nm i 0,5 kW na wrzecionie, to niczego nie połamałem, ale kilka dzwonów zaliczyłem, choć Linuxcnc znam od lat.
Na tokarce mam monitor dotykowy i Gmoccapy, więc nie muszę szukać myszy żeby kliknąć w e-stop, ale i tak ciśnienie mi się podnosi kiedy wciskam <start> ...