Danielot pisze: ↑07 gru 2020, 16:50
Po upływie kilku miesięcy nie możemy stwierdzić kiedy i w jakich okolicznościach doszło do pęknięcia
Jeżeli sprzedawca podnosi taki zarzut, to należy do niego skierować kolejne pismo o takiej treści, że jeżeli nie potrafi ustalić, to Ty wystąpisz do rzeczoznawcy, który na pewno ustali, ale oni będą musieli zwrócić Ci poniesione koszty ekspertyzy, natomiast "reklamę" zrobisz im za darmo.
Jak powyżej wspomniano, usterka wygląda na wadę odlewniczą, a takie powstają w czasie odlewania, więc nie da się udowodnić że pękło już po sprzedaży.
Nawiasem mówiąc sprzedawca posłużył się argumentem wyjątkowo debilnym, bo czas nie ma tu żadnego znaczenia, po jednym dniu mógłby spokojnie powiedzieć to samo.
Inna sprawa, że mógłbyś się zaopatrzyć w mikroskop USB i zrobić fotki w dużym powiększeniu, żeby rozwiać wątpliwości.
W pęknięciu już niczym nie dłub.
Możesz podnosić że farbę usunąłeś po to, żeby zobaczyć co jest pod spodem, a innej możliwości nie miałeś, ale z dalszych ingerencji już się nie wytłumaczysz.