Jak widać, od czasów średniowiecza, kiedy panował powszechny analfabetyzm, niewiele się zmieniło...nSHOW pisze: ↑04 gru 2020, 22:33Kupiłem maszynę nową. Przez długi czas tylko na niej toczyłem, nie nacisnąłem gwintów. Gdy już przyszedł ten czas że musiałem to po ustawieniu gwintu np o skoku 2 mm wychodziło nieco więcej. Długo z tym walczyłem, ustawione było na pewno dobrze a gwinty i tak dobrze nie wychodzą. Kilku fachowców z tym się męczyło i nikt nie doszedł dlaczego tak wychodzi. Obecnie tokarka służy mi tylko do toczenia.
Próżno tłumaczyć debilowi, że przekładnia zębata ma stałe przełożenie określone liczbą rzeczywistą.
Przecież przyszło kilku innych debili i zgodnie stwierdzili, że ch** z matematyką, a tokarka jest przeklęta, bo chińska...