Tak jak na załączonym obrazku. Jaskółki na dwóch sąsiednich bokach imaka. Górna normalna, a lewa głębiej wybrana. Tak by mi pasowało najbardziej.

Tak, druga jaskółka byłaby rozwiązaniem, a dodatkowo nie trzeba by obracać imaka przy obrabianiu otworów. To jest bardzo dobry pomysł.

Wg mnie jedynym mankamentem naszego imaka jest odsunięcie noża w lewo od imaka, a tym samym zmniejszenie zakresu pracy tulei konika. Już kilka razy zdarzyło mi się toczyć coś podpartego kłem i musiałem wysuwać tuleję naprawdę mocno, by dojść nożem do prawej krawędzi obrabianego przedmiotu. A ponieważ moja tuleja ma luz przy wysunięciu ponad 3cm strasznie mnie to denerwowało nie wspominając o dokładności obróbki.

No to fajnie. Bo w moim warsztacie wilgoci jest niestety sporo. Muszę więc poszukać na alledrogo czernidła.

Takie pytanko laika.
Czy czernienie ma cel wyłącznie estetyczny, czy są z tego jakieś dodatkowe korzyści?