efektem jest ładna powierzchnia rowka po frezie i zero postrzępionych krawędzi za pierwszym przejściem freza.
Papierem nie zawsze da się przejechać, np na fotce poniżej;

To aluminium ma ładną satynową powierzchnię.
Faktycznie niewdzięczny to materiał te płaskowniki nie są idealnie płaskie, na zdjęciu powyżej widać że musiałem poprawić obramowanie tekstu bo frez w jednym miejscu wyszedł z materiału (grawerowanie było na głębokości 0,05mm +- niedokładność ręcznego złapania bazy). Zaniepokoiło mnie też że ramka się przesunęła w jedną stronę, a nie zmieniałem zamocowania... pewnie gdzieś zgubiły się kroczki...

A tutaj już frezowanie frezem jednopiórowym 1mm, również chłodziwo było w akcji. Pierwsza praca jedno piórówką i wrażenia pozytywne, ale został mi ślad po ścieżce narzędzia, muszę przestawić Z-tke bo nie jest idealnie prostopadła do stołu więc to pewnie tego wina.
Ogólnie jakość produktów nie jest wysoka (krzywe krawędzie) ale i tak na razie wszystko rozdam znajomym.
Co do tej dykty to spróbuję, ciekawe w czym tkwi jej fenomen? nie ma chyba żadnych właściwości smarnych, jako alkohol dobrze odprowadza ciepło na pewno. A może zmiękcza powierzchniowo aluminium??