Ja kolego. A bo co? Po co są w takim razie te rysunki? Dla ozdoby? A może najpierw mam cały asortyment zamówić, pomierzyć sobie, a później odesłać to co nie pasuje? Jak zadowala Cię CNC Profi to nic wybitnego nie konstruujesz moim zdaniem.

Amen

Wiesz Michał tu nawet nie chodzi o to, że Sklep prowadzi sprzedaż artykułów kiepskiej jakości. Ktoś wcześniej w tym temacie, chyba Zbych, opisał samo sedno sytuacji. Produkt może być do bani, zdarza się, można popełnić błąd w rysunku, też się zdarza. Ale Niedopuszczalnym jest żeby w tych czasach tak robić kogoś w konia, że się nie płaci za swój błąd albo się nawet nie próbuje go naprawić. Olewka i koniec tematu ze strony sklepu. Niektórzy tkwią jeszcze w PRL'u

No teraz też jestem taki mądry No widzisz, nabrałem doświadczenia i nie kupię więcej badziewia

Szukałem słów żeby dobrze to ująć ale zbych zrobił to najlepiej.

Tu się akurat mogę zgodzić. Silniki też mam od nich. Są dobre. Nie przekreślam ich zupełnie. Potrafię być obiektywny. Ale z rysunkami na stronie są fatalni.

Widzicie sami że zdanie na temat firmy CNF Profi jest w pewien sposób ugruntowane. A pozywanie mnie za zniesławienie to był by strzał w kolano. Tak jak Sokołów sam się załatwił pozywając blogera. Sprawa ucichlaby szybko a tak sami stworzyli efekt kuli śnieżnej. Mają teraz miliony wrogów. Ponadto nie namawiam nikogo do nie kupowania tam części. Piszę jedynie że ja tam nie kupię bo kilka razy z rzędu się na nich zawiodłem. Takimi prawami rządzi się rynek. Nie ważne czy powiesz koledze "nie idź tam bo mają najgorsze kebaby w mieście" czy napiszesz: uwaga na rysunki cnc Profi. Jedno jest dla kebabów i części do ploterów wspólne i uniwersalne. Jak nie jesteś solidny to klient nie wróci i powie znajomym gdzie się sparzył.

Ostatnio była głośna sprawa skorpionów w owocach w supermarkecie. Sprzedawca sprowadził owoce, wyłożył na ladzie i dostał karę z nie sprawdzenie tego co sprzedaje. A mediów za zniesławienie publiczne nikt nie pozwał bo obiektywnie przedstawiły relację tak jak ja wytm temacie.

Na rysunku poglądowym nie ma wymiarów, to raz. Dwa to pieprznąć się o cztery milimetry w przedmiocie opisanym jako precyzyjny to lekka przesada. Jak nikomu nie robią różnicy 4 milimetry to niech nie zajmuje się precyzją tylko kowalstwem. A trzy to to że facetowi zgłosiłem temat nieprawidłowego rysunku w ubiegłym tygodniu i do dzisiaj niczego nie zmienił. O czym to świadczy odpowiedz sobie sam.

No racja. Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości tyle że słyszałem już że to dziady niesolidne i takie numery nie jednemu zrobili. Nie posłuchałem ostrzeżeń i się wpiepszyłem. Ale teraz odesłałem moje złomy do przerabiania i będę miał rowki zamiast otworów. Zbieram rachunki. Pan z CNC Profi płaci.