Dokładnie, jeszcze mogą pojawić się pęcherze powietrza wewnątrz takiego odlewu, nawet jak będziesz toczył taki wałek to będziesz miał dziury w środku materiału. Ja teraz sobie zrobiłem taką bardzo prostą foremkę na takie wałeczki, czasami potrzebuje wytoczyć jakieś duperele. Z tyłu widać dobry monolityczny wałek a z przodu wałek z dziurami. Przy wtryskiwaniu takich dużych, pełnych wyprasek. trzeba zachować bardzo długi czas docisku. Wałek fi 36 mm x 50 mm.

Nawet w normalnym procesie technologicznym pojawiają się problemy, zamieszczam LINK z tymi problemami żeby się kolega zapoznał.

Fundamentalną sprawą jest tworzywo, nie może być ono byle jakie tylko uprzednio przygotowane, tworzywa są higroskopijne to znaczy ze pochłaniają do swojego wnętrza wodę. Nawet nowo zakupiony worek 25 kg potrafi w przeciągu 10 min zaabsorbować wodę z otoczenia (np. PET) Tak ze tworzywo musi być uprzednio przygotowane do procesu plastyfikacji.

Sam proces plastyfikacji też przechodzi w określonych warunkach musi być ustawiona odpowiednia temperatura i zachowane ciśnienie. Tworzywo może przybywać w układzie plastyfikującym tylko określony czas.

Co to jest degradacja? Spróbuje to wytłumaczyć w bardzo dużym uproszczeniu na przykładzie PP.



Polipropylen ma długie łańcuchy. Na skutek temperatury następuje topnienie krystalitów, jednak po pewnym czasie następuje rozpad termiczny wyżej wymienionych łańcuchów, ulegają one skróceniu i tworzą własne odrębne molekuły, w konsekwencji dochodzi do całkowitego zwęglenia.

Jak zostawi się tworzywo w cylindrze i wyciągnie taki wałek można zaobserwować jak na powierzchni zrobiła się taka „świeczka” ta świeczka to już nie jest PP.

Mi to raczej przypomina konsystencje bardzo ciepłej plasteliny.
Mowa o PP MFR 2

Tworzywo pochodzące z układu plastyfikującego będzie miało taką konsystencje, ponieważ część energii pochodzi z energii mechanicznej oraz z tarcia. Inną konsystencje będzie miało tworzywo, które będziemy próbowali plastyfikować np. w garnku na kuchence elektrycznej.

Skrzydlaty pisze:Ktoś na forum straszył że takie rozgrzane tworzywo ma konsystencje zimnej plasteliny.

Ja to pisałem i tyczyło się to polipropylenu a nie ABSu, są tworzywa bardziej i mniej płynne, ale żadnego nie da się tak po prostu odlać jak to ma miejsce z żywicą. Niektóre tworzywa można spiekać w aluminiowych formach wsypuje się do nich tworzywo, w formie pyłu piecze się to jak kurczaki na rożnie można to zobaczyć w „How It's Made”