Miałem właśnie napisać to samo co kolega zacharius, Co innego skleić ucho od dzbanka który stoi w meblach a co innego dzban od sziszy której się w dodatku ma używać. Nie każda szisza jest przeznaczona do użytku, są szisze zrobione typowo do ozdoby ludzie z nich palą i się trują można poczytać o tym w internecie, jeżeli szisza ma węże ze spiralną stalową w środku to ona rdzewieje a rdza dostaje się do naszych płuc.zacharius pisze:jeśli się uda znaleźć to etylcyjanoakrylat czyli super glut na bazie etylu zdaje się. z tego co widzę nie rozpuszcza się w wodzie ale trzeba brać pod uwagę że większość klei i tp są toksyczne. ja bym spróbował poszukać coś w kierunku żywic dwuskładnikowych dopuszczonych po zastygnięciu do kontaktu z żywnością
Kolego karbowski nie mam pojęcia dlaczego tak się uparłeś na sklejanie tego dzbana sam piszesz ze "Butla miała mniej więcej litr pojemności i rozpadła się w nieco ponad 100 kawałków" Jak by ten dzban rozpadł się na dwie części to można byłby się zastanawiać choć i tak uważam ze jest to nie opłacalne, dlatego proponuje żebyś zakupił nowy dzban i jakiś fajny model do sklejania. Szisza będzie się cieszyć a Ty zaspokoisz chęć na robótki ręczne.
Pozdrawiam i życzę Ci powodzenia.