Forum zaczyna odżywać?strikexp pisze: ↑21 cze 2025, 20:27Czy ktoś na forum bawił się w produkcję szkła?
Już wyjaśniam o co mi chodzi. Chciałbym zrobić szkło domieszkowane konkretnym pierwiastkiem, aby nabyło określonych właściwości fizycznych. Wiem że szkło sodowe da się dość łatwo produkować lub topić. Ale jego uformowanie w szybę o stałej grubości to już nie jest takie łatwe.
Kiedyś, gdy byłem bardzo młody i dopiero poznawałem świat, stopiłem w piecu potłuczone szkło – powstał z tego taki „glut”. Szkło sodowo-wapniowe łatwo się formuje. Każdy, kto choć trochę bawił się chemią, pewnie nie raz wyginał szklane rurki nad palnikiem. Podobnie robiło się z lufkami od papierosów, żeby uformować z nich fajkę.
Być może dałoby się na tyle zmiękczyć szkło sodowe, żeby uzyskać z niego dość lepką masę i w jakiś sposób ją uformować. Mam na myśli stopienie lufki od papierosów, uzyskanie małego „glutka” i włożenie go do jakiejś prostej formy. Coś takiego w warunkach domowych mogłoby się udać. Ale wytwarzanie szkła od podstaw? Dla mnie to abstrakcja — choć widziałem, że niektórzy ludzie robią różne eksperymenty w mikrofalówkach
W domowych warunkach nawet odlanie aluminium jest bardzo problematyczne. Nawet stosowanie różnych topników niewiele pomaga. Odlane warsztatowo aluminium nigdy nie będzie takie jak fabryczne – jest pełne porów i nie nadaje się na elementy odpowiedzialne, co najwyżej na jakieś korpusy, które pod obciążeniem i tak mogą pęknąć.
Jeśli chodzi o przetwórstwo tworzyw sztucznych, istnieje coś takiego jak szkło akrylowe, czyli PMMA. Robi się z niego np. szyby w samolotach, bo zwykłe szkło byłoby zbyt ciężkie i zbyt kruche. Wykonanie małej szybki o wymiarach 100×100 mm na wtryskarce nie stanowi większego problemu, ale produkcja arkuszy 1000×2000 mm wymaga już przemysłowej fabryki – to oczywiste.
Nieco bardziej optymistycznie wygląda sprawa z żywicą epoksydową, z której też można formować płyty. Niektórzy robią z niej artystyczne stoły. Ale żywica ma to do siebie, że lubi gazować, więc nie da się po prostu zrobić formy i odlać z niej „szyby na gotowo”.
Nie znam się ani na produkcji szkła, ani na jego przetwórstwie – mogę się tylko domyślać, jak to wygląda i ile po drodze jest problemów do rozwiązania. Każdy, kto formował cokolwiek, np. profile kształtowe na wytłaczarce, wie, że to wcale nie jest takie proste i nie da się tego zrobić „ot tak” w domu.
Huty skupują tłuczkę szklaną, bo jest to tańsze i mniej energochłonne niż wytwarzanie szkła od podstaw.
Jeśli naprawdę interesuje Cię temat szkła – znam ludzi, którzy pracują w hucie szkła w Częstochowie. Oczywiście nie zrobią Ci partii szkła na zamówienie, ale może udałoby się dowiedzieć czegoś ciekawego. Jeśli chcesz, napisz do mnie PW – zapytam osoby tam pracujące, czy mają może namiary na jakiegoś technologa, który chciałby z Tobą porozmawiać.
Napisz konkretnie co potrzebujesz, znam ludzi co importują szkło w tonach, np. do zniczy. Mogę się zapytać, czy nie mają jakiś namiarów.
Sam lubię eksperymentować z różnymi rzeczami, ale w niektórych sprawach trzeba odpuścić i szukać gotowych rozwiązań. Nie napisałeś konkretnie o co Ci chodzi, z takich ciekawostek, mogę powiedzieć Ci, ze istnieją tworzywa sztuczne, które np. skutecznie blokują UV, np. obudowy w drukarkach 3d. albo okulary chroniące przed promieniami lasera, wykonane z tworzywa sztucznego.




