Załączam zdjęcia, żeby łatwiej to sobie wyobrazić. Maszyna była projektowana do ustawiania jej raz na dwie - trzy godziny, więc nie było problemów z ustawianiem ręcznym. Przestawienie tych noży polega na poluzowaniu nakrętek najlepiej widocznych na zdjęciu 4 i przepchnięciu całego aparatu na odpowiednią pozycję, z zachowaniem równoległości noży (prostopadłości względem łoża). Teraz zmienił się profil i przestawianie tych noży odbywa się nawet co kilka minut, co bywa uciążliwe i czasochłonne.
Waga jednego noża - ok. 20 kg. Pracownik przepycha to dosyć łatwo, choć właściwie nie ma żadnych elementów ślizgowych. Jest miejsce na to, aby całość podnieść i umieścić na jakimś łożu (kątownik, rura ?) umożliwiającym poślizg i jednocześnie zapewniającym prostopadłość przesunięć. Dokładność wymagana - 1 mm. Długość całej maszyny 2,5 m.
Od strony elektronicznej (ew. programowanie sterownika) powinienem sobie poradzić, choć będę wdzięczny za uwagi - słaby jestem z mechaniki.
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „kilka wózków na jednej śrubie?”
- 01 sie 2013, 08:15
- Forum: Przeniesienie napędu, Przekładnie Pasowe, Przekładnie Zębate, Listwy zębate
- Temat: kilka wózków na jednej śrubie?
- Odpowiedzi: 9
- Odsłony: 2207
- 31 lip 2013, 20:28
- Forum: Przeniesienie napędu, Przekładnie Pasowe, Przekładnie Zębate, Listwy zębate
- Temat: kilka wózków na jednej śrubie?
- Odpowiedzi: 9
- Odsłony: 2207
Dziękuję za odpowiedzi.
Najbardziej podoba mi się idea jednej śruby i nakrętek w każdym wózku. Zafiksowałem się, że nakrętki muszą być sześciokątne i nie wiedziałem, jak je łączyć/blokować w wózku. Tymczasem nakrętka może być okrągła - jeśli nie będzie blokowana, będzie kręciła się razem ze śrubą nie przesuwając wózka. Tylko jak rozwiązać hamowanie? Elektromagnes? Jakieś szczęki zaciskowe? Czy znacie jakieś gotowe rozwiązania do podpatrzenia? Siły nie są duże - pracownik przesuwa taki wózek ręcznie bez wielkiego wysiłku.
Najbardziej podoba mi się idea jednej śruby i nakrętek w każdym wózku. Zafiksowałem się, że nakrętki muszą być sześciokątne i nie wiedziałem, jak je łączyć/blokować w wózku. Tymczasem nakrętka może być okrągła - jeśli nie będzie blokowana, będzie kręciła się razem ze śrubą nie przesuwając wózka. Tylko jak rozwiązać hamowanie? Elektromagnes? Jakieś szczęki zaciskowe? Czy znacie jakieś gotowe rozwiązania do podpatrzenia? Siły nie są duże - pracownik przesuwa taki wózek ręcznie bez wielkiego wysiłku.
- 29 lip 2013, 13:05
- Forum: Przeniesienie napędu, Przekładnie Pasowe, Przekładnie Zębate, Listwy zębate
- Temat: kilka wózków na jednej śrubie?
- Odpowiedzi: 9
- Odsłony: 2207
kilka wózków na jednej śrubie?
Dzień dobry.
Próbuję wyobrazić sobie możliwość przesuwania trzech lub czterech wózków obsadzonych na wspólnym łożu (prowadnicach). Wózki nigdy nie najeżdżałyby na siebie. Środkiem biegłaby śruba trapezowa lub kulowa, nakrętki byłyby zamocowane w wózkach. Jedna wersja - śruba jest napędzana, a przesuwa się wózek, którego nakrętka jest akurat połączona jakimś sprzęgłem elektromagnetycznym (?) ze śrubą. Inna wersja - każdy wózek ma swój napęd, wspólna śruba jest nieruchoma a nakrętka obracając się przesuwa się razem z wózkiem. Operacje byłyby wykonywane raz na kilka minut, na długości kilkudziesięciu cm. Na wózkach byłyby obsadzone rolki bigujące tekturę.
Czy ktoś z Was mógłby naprowadzić mnie na jakiś pomysł?
pozdrawiam
Próbuję wyobrazić sobie możliwość przesuwania trzech lub czterech wózków obsadzonych na wspólnym łożu (prowadnicach). Wózki nigdy nie najeżdżałyby na siebie. Środkiem biegłaby śruba trapezowa lub kulowa, nakrętki byłyby zamocowane w wózkach. Jedna wersja - śruba jest napędzana, a przesuwa się wózek, którego nakrętka jest akurat połączona jakimś sprzęgłem elektromagnetycznym (?) ze śrubą. Inna wersja - każdy wózek ma swój napęd, wspólna śruba jest nieruchoma a nakrętka obracając się przesuwa się razem z wózkiem. Operacje byłyby wykonywane raz na kilka minut, na długości kilkudziesięciu cm. Na wózkach byłyby obsadzone rolki bigujące tekturę.
Czy ktoś z Was mógłby naprowadzić mnie na jakiś pomysł?
pozdrawiam