Petroholic chyba za dużo tego petrolu wciągasz

Czepiasz się zwyczajnie i tyle. Ten film to nie praca dyplomowa (nie wiem co na to dyplomow), nie instruktaż dla już się znających a film od amatora dla jeszcze bardziejszych amatorów.
Przecież nazwał to frezarką, ploterem, obrabiarką. No jak zwał tak zawał, jest to jakieś ustrojstwo do obrabiania. Ja to rozumiem prosto - koleś chce pokazać coś innym laikom jak tego czegoś użyć żeby coś zrobić a nie jak to ślicznie i poprawnie nazywać.
Nie oglądałeś i bardzo dobrze bo szkoda Twojego czasu. To nie dla Ciebie bo to wszystko wiesz.
Ja też bym tego nie obejrzał gdyby nie ten atak przypuszczony na kolesia. No ale zrobiło się ciekawie więc...
To trochę tak jak z arduino. Pojawiło się arduino i nagle się okazało, że kod źródłowy to teraz jest szkic (sketch). Mnie to wkur... ale od groma ludzi się tym teraz zajmuje a wcześniej wielu to odstraszało bo wszystko było mądre, mądrze ponazywane i nie wiedzieć czemu trzeba było się namęczyć (laik musiał) żeby do kupy wszystko pozbierać i zamigać diodą. A teraz ma wszystko w jednym miejscu, jeden przycisk i działa. Wszystko dzięki uproszczeniu i marketingowi.