Oceny z przedmiotów to jedno a zdrowy rozsądek i głowa na karku to drugie.
Jak będziesz miał solidne podstawy i będziesz umiał się uczyć to wybrniesz z każdej sytuacji i będziesz umiał na tym skorzystać.
I tyle. Każdy kto Ci tutaj poradzi konkretnie zrobi to źle bo nikt tu Cie nie zna i przede wszystkim nie jest Tobą.
A tak swoją szosą, jeżeli zadajesz takie pytania na forum...
No ale młody jesteś to może "wyjdziesz na ludzi"

Jak ja kończyłem podstawówkę (o gimnazjach nikt wtedy nawet nie myślał) to z grubsza wiedziałem co mnie kręci i co chciałbym robić.
I tak nie miało to większego znaczenia bo szkoły do jakiej chciałem chodzić nie było w okolicy.
Teraz robię coś zupełnie innego w życiu i nieźle mi idzie. Moja historyjka tu jest tylko po to aby pokazać, że całego życia w młodym wieku do końca sobie nie po układasz.