Też to chciałem zasugerować. W mojej WSce miałem bakelitowe, powyszczerbiane jak cholera i jakoś to nie przeszkadzało w normalnej robocie.
Tylko przy przekładaniu paska wqrwiało.

Kup po prostu to nie jest majątek.

Nie wiem czy to ten sam gościu.
Poza tym ceny do starych polskich maszyn są zaporowe, patrz OUS. Bzdura ogromnych rozmiarów.

Może teraz i tak ale jak ja chciałem kupić koła pasowe i wrzeciono kilka lat temu to ceny były praktycznie takie same.
No ale to było kilka lat temu.

"Ta strona jest w przygotowaniu. Uruchomimy ją w środę 11.03.2020 r."
Hehe

Kiedyś mieli arkusz kalkulacyjny z cenami ale teraz nie umiem tego znaleźć.
Tylko nie spodziewaj się niskich cen. Z tego co pamiętam to ceny były m.w. takie same jak u gościa handlującym nowymi częściami do WS-ek.
Można było go znaleźć na olx i allegro.

atlc pisze:Nigdy nie zmieniam paska na kołach.

A jakie masz ustawione przełożenie?

Zgadzam się. Kiedyś wiertło złapało mi "detal" i jebło mi nim w rękę tak, że od tej pory nigdy nie wiercę bez mocowania niczego poza drewnem. Na szczęście poza potłuczeniem nic mi się nie stało. Tak, że tania nauczka.

Przesyłka w jedną i drugą stronę plus odwdzięczenie to może nie wyjdzie jakoś taniej niż kupno a wtedy narzędzie zostaje.

No to jak masz dopasowaną to dobrze ale z tego co wiem to nie każdy korpus pasuje do każdej pinoli.
Ja mam dwie pinole i jedna pasuje idealnie a druga lata jak wiadomo co.

Nie pinolę do wrzeciona a pinolę do korpusu.